Zawół z życiówką. Boe z pierwszym zwycięstwem w sezonie

Pierwszym w sezonie zwycięstwem Johannesa Boe zakończyły się pościgowe zmagania biathlonistów w Hochfilzen. Bardzo dobra postawa strzelecka Marcina Zawoła spowodowała, że Polak przesunął się o 13 miejsc względem piątkowego sprintu.
Polak w piątek rzutem na taśmę zdołał awansować do biegu pościgowego, zajmując 60. lokatę. W sobotę Zawół popisał się znakomitym rezultatem strzeleckim. Podczas czterech strzelań ani razu nie zaliczył karnej rundy. Dzięki temu na metę dotarł na 47. pozycji. To jego najlepszy wynik w zmaganiach elity w karierze. Przypomnijmy, że 21-latek w trakcie okresu przygotowawczego miał sporo problemów przez kontuzje i starty rozpoczął dopiero w Hochfilzen.
W dzisiejszej rywalizacji triumfował Johannes Boe. Norweg ruszał na trasę z 11 pozycji ze stratą 47 sekund do swojego brata Tarjeia. Młodszy z rodzeństwa zaliczył tylko jedną karną rundę, co w połączeniu z dobrą dyspozycją biegową pozwoliło przesunąć się w górę klasyfikacji o 10 miejsc i wygrać. Za plecami dominatora minionej zimy uplasowali się trzej Norwegowie. Drugi był Johannes Dale-Skjevdal, a na najniższym stopniu podium uplasował się zwycięzca sprintu - Tarjei Boe. Niespełna 11 sekund do czołowej trójki zabrakło Sturla Holm Laegreid.