To nie był dzień Weroniki

Bieg ze startu wspólnego kobiet rozgrywany w Anterselwie padł łupem Darii Domraczewej. Druga była Anastazja Kuzmina, a jako trzecia finiszowała Kaisa Makarainen. Weronika Nowakowska nie miała swojego dnia na strzelnicy i zajęła 29. miejsce.Do ostatniego strzelania bieg rozgrywał się pod dyktando Dorothei Wierer. Włoszka strzelała celnie i szybko, dzięki czemu utrzymywała kilkunastosekundową przewagę nad resztą zawodniczek. Podczas czwartej wizyty na strzelnicy Wierer nie wytrzymała presji i spudłowała dwukrotnie. Na trasę ruszała jako trzecia, ale rywalki na ostatnim okrążeniu były szybsze i zepchnęły ją na siódme miejsce.Na pierwsze miejsce po ostatnim strzelaniu wyszła niespodziewanie Daria Domraczewa. Niespodziewanie, bo Białorusinka na półmetku rywalizacji znajdowała się jeszcze pod koniec drugiej dziesiątki. Przed pokonaniem ostatniego okrążenia małżonka Ole Einara Bjoerndalena miała tylko trzy sekundy przewagi nad Anastazja Kuzminą. Reprezentantka Słowacji pierwszą część rywalizacji była najszybsza, ale w końcówce wyraźnie opadła z sił i oddała zwycięstwo Domraczewej bez walki.Na najniższym stopniu podium stanęła Kaisa Makarainen, która w swoim stylu mijała rywalki na ostatnim okrążeniu. Przez chwilę mogło się wydawać, że na podium może stanąć Marte Olsbu, ale Finka szybko pozbawiła ją złudzeń. Niewykluczone, że gdyby meta usytuowana była 500m dalej to Makarainen wyprzedziłaby Kuzminę.W pierwszej dziesiątce uplasowały się aż cztery Niemki, ale żadna na eksponowanej pozycji. Najwyżej, na piątym miejscu, sklasyfikowano Laurę Dahlmeier.Weronika Nowakowska tego startu wspominać dobrze nie będzie. Polka pudłowała podczas każdej z prób strzeleckich - łącznie uzbierała siedem karnych rund - i do mety dotarła ponad pięciominutową stratą na 29. miejscu.