"Celowałam tam, gdzie naprowadził mnie wiatr"

Opublikowano
29
-
01
-
2022

Natalia Tomaszewska jest autorką najlepszego indywidualnego rezultatu reprezentacji Polski na Mistrzostwach Europy w Arber. 23-latka w sobotnim biegu pościgowym finiszowała na ósmym miejscu. - To zdecydowanie mój najlepszy występ w karierze – powiedziała kilka godzin po biegu.

Poprzednie dwa starty w Arber nie były dla Tomaszewskiej udane. W biegu na 15km z czterema minutami kary na koncie zajęła 67. miejsce, w sprincie mimo tylko jednego pudła była tylko 41. Przełomowy okazał się bieg pościgowy, w którym awansowała na 8. lokatę.

- Dwa lata temu też byłam 8. w Pucharze IBU, ale jedynie na szczeblu juniorskim. Ten rezultat z Arber to dobry prognostyk na przyszłość, bo ostatnio nie było za dobrze.  Po pierwszych startach w Pucharze Świata zobaczyłam ile pracy jeszcze przede mną, ale takie dni jak dzisiejszy pokazują, że warto – powiedziała Tomaszewska.

Awans o 33 pozycje był efektem najlepszego strzelania w stawce. Przy ekstremalnie trudnych warunkach Tomaszewska zachowała 90% skuteczności. Spudłowała po razie podczas pierwszej i ostatniej wizyty na strzelnicy.

- Starałam się nie myśleć o tym jak mocno wieje. Nie walczyłam z wiatrem – tłumaczyła Tomaszewska, która najwięcej lokat zyskała po trzeciej wizycie na strzelnicy. Rywalki pudłowały jak najęte, podczas gdy Polka strzelała na czysto i awansowała z trzeciej dziesiątki do TOP10.

To strzelanie było bardzo chaotyczne pod względem kolejności strzałów. Celowałam tam, gdzie naprowadził mnie wiatr. Po wybiegnięciu na trasę nie miałam pojęcia, na której jestem pozycji. Dopiero ostatnie strzelanie uświadomiło mnie, że jestem siódma i walczę o dziesiątkę. Cieszę się, że nie spanikowałam i dalej robiłam swoje nie zwracając uwagi na rywalki – dodała.

Za Tomaszewską ważne tygodnie. W połowie stycznia zadebiutowała bowiem w zawodach Pucharu Świata. Indywidualne starty w Ruhpolding i Anterselwie zakończyły się odległymi miejscami, ale w sztafecie wraz z koleżankami wywalczyła wartościową dziesiątą lokatę.

- Podczas swoich pierwszych występów w Pucharze Świata starałam się robić to co potrafię. Starty indywidualne nie usatysfakcjonowały mnie głównie z powodu słabego biegu. Jeżeli chodzi o sztafetę to na pewno dałam z siebie więcej niż 100%. Nie ukrywam, że już podczas rozgrzewki gdy dowiedziałam się, że Kamila Żuk awansowała o pięć miejsc sparaliżował mnie stres. Na strzelnicy nie byłam do końca sobą. Słysząc nadjeżdżające za mną zawodniczki popełniłam kilka niepotrzebnych błędów. Na szczęście naprawiłam je rezerwowymi nabojami – powiedziała.

W niedzielę zakończenie tegorocznej edycji Mistrzostw Europy. Tomaszewska wystartuje na ostatniej zmianie sztafety mieszanej. Przed nią na trasach w Arber zaprezentują się Andrzej Nędza-Kubiniec, Przemysław Pancerz i Magdalena Gwizdoń.

Polski zabraknie na starcie rywalizacji supermikstów. Joannę Jakiełę ze startu w niedzielę wykluczyła choroba. Z kolei Patrycja Stanek wróciła do kraju wcześniej, bo niebawem czeka ją kolejne zgrupowanie kadry młodzieżowej.

No items found.