.png)
Filip i Jakieła najlepsi podczas drugiego dnia MP
W sobotę w Kościelisku zakończyły się Mistrzostwa Polski w biathlonie na nartorolkach. Drugiego dnia zawodów złote medale w kategorii seniorów wywalczyli Wojciech Filip oraz Joanna Jakieła. Dla obojga to pierwsze tytuły mistrzowskie w nartorolkowym czempionacie.
Dzień rozpoczął się od powtórki biegu sprinterskiego seniorów. Piątkowe rezultaty zostały unieważnione ze względu na to, że spora grupa zawodników pomyliła trasę. W sobotę takich problemów już nie było, a najlepszy okazał się Wojciech Filip. Zawodnik AZS AWF Wrocław jako jedyny w stawce strzelał bezbłędnie, dzięki czemu skolekcjonował czwarty tytuł mistrzowski w 2022 roku. Zimą w Dusznikach-Zdroju wygrał bieg indywidualny, w czerwcu w Czarnym Borze zdobył dwa złote medale w crossie, a teraz dołożył do tego pierwsze zwycięstwo w biathlonie na nartorolkach.
Filip był najlepszy pod względem strzelania, biegowo lepiej zaprezentował się Grzegorz Guzik, który mimo dwóch karnych rund stracił do zwycięzcy ledwie 10 sekund. Ta dwójka wyraźnie odstawiła resztę stawki. Przemysław Pancerz, który bronił złotego medalu sprzed roku, zameldował się na mecie z czasem gorszym od zwycięzcy o niemal minutę. W korespondencyjnym pojedynku o trzecie miejsce minimalnie wygrał z Wojciechem Skorusą. O tym, że zawodnik z Kościeliska został sklasyfikowany ostatecznie tylko na czwartym miejscu zdecydowały zaledwie cztery dziesiąte sekundy. Piąty był Patryk Bryn, za nim w pierwszej dziesiątce sklasyfikowano jeszcze Marcina Zawoła (najlepszy spośród juniorów), Konrada Badacza, Wojciecha Janika, Kamila Cedzidło i Michała Neumanna. Z uwagi na chorobę w stawce zabrakło m. in. Jana Guńki, Tomasza Jakieły oraz Łukasza Szczurka.
Seniorki walczyły o drugi komplet medali. Jako pierwsza na trasę biegu pościgowego ruszała Natalia Sidorowicz. Rewelacja piątkowego sprintu nie zdołała obronić prowadzenia i po sześciu karnych rundach spadła na piąte miejsce. Ton rywalizacji nadawały Magdalena Gwizdoń i Joanna Jakieła, które po każdym strzelaniu zmieniały się na prowadzeniu. Ostatecznie górą była Jakieła, która spudłowała pięciokrotnie, ale w najważniejszym momencie, czyli podczas ostatniego strzelania była bezbłędna. To jej pierwszy tytuł mistrzyni Polski seniorek w biathlonie na nartorolkach w karierze. Na mecie zameldowała się 17 sekund przed Magdaleną Gwizdoń, która w walce o srebrny medal już na stadionie pokonała Annę Mąkę. Dla Gwizdoń to 21. krążek nartorolkowych MP w karierze, dla Mąki w kategorii seniorów to premierowe podium.
Tuż za podium uplasowała się Kamila Żuk, która była najlepiej dysponowana pod względem biegowym, ale spośród zawodniczek czołówki spudłowała najwięcej razy i pokonała dodatkowo aż 1050 metrów. Piąta była wspomniana wcześniej Sidorowicz, a na szóste miejsce awansowała Barbara Skrobiszewska. Zawodniczka MKS Karkonosze Jelenia Góra wywalczyła tym samym tytuł mistrzowski w gronie juniorek. W pierwszej dziesiątce finiszowały jeszcze Dominika Bielecka, Kamila Cichoń, Daria Gembicka oraz Wiktoria Celczyńska.
W biegach pościgowych rywalizowali również juniorzy młodsi. Jakub Potoniec z UKN Melafir Czarny Bór na półmetku wyścigu miał już ponad minutę straty do Grzegorza Galicy z BKS WP Kościelisko. W drugiej części biegu spudłował tylko raz, podczas gdy jego najgroźniejszy rywal biegał po strzelaniach w postawie stojąc aż pięć karnych rund i role się odwróciły. Potoniec finiszował 51 sekund przed Galicą, drugi brązowy medal wywalczył Dawid Filip.
Świetną dyspozycję strzelecką w biegu juniorek młodszych potwierdziła Oliwia Arendarczyk. Czwarta zawodniczka sprintu strąciła wszystkie dwadzieścia krążek i awansowała na pierwsze miejsce na mecie biegu pościgowego. Zawodniczka UKN Melafir Czarny Bór wyprzedziła Natalię Nowak z BKS WP Kościelisko różnicą 37 sekund. Po brąz sięgnęła klubowa koleżanka zwyciężczyni Julia Tomasiak.
Po południu do rywalizacji w biegach indywidualnych przystąpili młodzicy, wśród których dwa złote medale zwyciężyli przedstawiciele BKS WP Kościelisko: Sebastian Garbowski oraz Maria Fatla.
