Filip siedemnasty w sprincie juniorów młodszych

Michaił Perwuszyn nie chce być gorszy od Elviry Oeberg i podobnie jak Szwedka skolekcjonował właśnie trzeci złoty medal Mistrzostw Świata Juniorów w Otepaa. Rosjanin wygrał sprint juniorów młodszych. Polacy w komplecie zakwalifikowali się do biegu pościgowego.Perwuszyn strzelał bezbłędnie, ale mimo to nie mógł być pewny zwycięstwa. Szybciej od niego dystans 7,5km pokonło trzech zawodników: jego rodak Andriej Wiuchin, Filip Andersen z Norwegii oraz Mikulas Karlik z Czech. Wszyscy trzej jednak pudłowali i choć zawody ukończyli w czołówce to jednak pozostali bez medalu.Włoch Tommaso Giacomel na mecie pojawił się jako pierwszy i jak się później okazało lepszy czas od niego uzyskał tylko Perwuszyn. Różnica między Rosjaninem a drugim zawodnikiem wyniosła 22 sekundy, co jest niezłą zaliczką przed biegiem pościgowym. Trzeci na mecie Vitezslav Hornig z Czech stracił już 39 sekund. On jako jedyny z medalistów biegał jedno dodatkowe okrążenie kary za niecelne strzelanie.Z Polaków najlepiej wypadł Wojciech Filip. Zawodnik z Czarnego Boru spudłował po razie na każdym ze strzelań i do zwycięzcy stracił minutę i 44 sekundy. Dało mu to niezłe siedemnaste miejsce. Słabiej niż w biegu indywidualnym zaprezentował się Wojciech Janik, który tym razem zajął tylko 40. miejsce. Młodszy brat Mateusza trafił 7 z 10 strzałów.W biegu pościgowym wystartują również Mateusz Gierczyk i Łukasz Bałęczny. Pierwszy z dwoma karnymi rundami zajął 55. miejsce, drugi z jednym pudłem więcej uplasował się dwie lokaty niżej