Guńka: Nauka na przyszłość
![](https://cdn.prod.website-files.com/638212fd83c0cd4a6751fd71/63f49ef84744d5ff88665086_gunka-jan-8-scaled.jpeg)
Jan Guńka pierwszego swojego występu w zawodach Pucharu Świata w sezonie 2022/23 nie zaliczy do udanych. Z ośmioma minutami kary zajął w biegu na 20km 94. miejsce. - Pojawił się stres, z którym sobie nie poradziłem – powiedział po swoim starcie w Kontiolahti.
20-letni zawodnik z Zakopanego był jednym z trzech najmłodszych uczestników wtorkowej rywalizacji w biegu indywidualnym. Polak debiutował na seniorskim dystansie 20km.
- Było czuć, że pętla jest dłuższa, z tego powodu nie do końca wiedziałem jak rozłożyć siły. Po biegu wiem, że poszczególne okrążenia przebiegłbym innym tempem. Jest to nauka na przyszłość. Gorsze strzelanie wzięło się z braku opanowanie emocji, było bardzo chaotyczne. Problem leżał w głowie, aniżeli w zmęczeniu – skomentował Guńka.
Podopieczny trenera Rafała Lepela przyznał, że towarzyszył mu stres, który miał negatywny wpływ na jego występ.
- To moja pierwsza inauguracja Pucharu Świata i muszę przyznać, że emocje były dużo większe niż w ubiegłym sezonie, gdy do pucharowych startów podchodziliśmy z marszu po wcześniejszych biegach na mniejszych zawodach – ocenił.
- Chcę zbierać jak najwięcej doświadczeń, a Puchar Świata jest do tego świetną okazją. Liczę, że zobaczę w swoim wykonaniu progres względem poprzedniego sezonu. Na tę chwilę za sukces uznam miejsca w czołowej sześćdziesiątce umożliwiające starty w biegach pościgowych – zakończył.
Kolejny start Guńki już w czwartek – wraz z Grzegorzem Guzikiem, Andrzejem Nędzą-Kubińcem i Marcinem Zawołem wystąpi w biegu sztafetowym 4x7,5km w Kontiolahti. Początek o godzinie 11:00, transmisja w TVP Sport.