Hojnisz-Staręga dziewiąta w pościgu!

Opublikowano
13
-
02
-
2022

Marte Olsbu Roeiseland wywalczyła swój czwarty medal igrzysk w Pekinie. Norweżka wygrała bieg pościgowy na dystansie 10km. Na dziewiąte miejsce awansowała Monika Hojnisz-Staręga.

Pierwsze dwa strzelania nie przyniosły większych przetasowań w czołówce. Spośród pierwszych pięciu zawodniczek sprintu w leżaku spudłowała tylko Elvira Oeberg, która straciła drugie miejsce na rzecz Dorothei Wierer. Przewaga Olsbu Roeiseland nad Włoszką na półmetku wynosiła już 45 sekund, Szwedka traciła ponad minutę. Na wpadki tej trójki w stójce liczyły Lisa Hauser oraz Ingrid Tandrevold, które z półtoraminutową stratą zajmowały lokaty tuż za podium.

W strzelaniu w postawie stojąc liderki zaczęły pudłować. Podczas trzeciej wizyty na strzelnicy Olsbu Roeiseland spudłowała raz, Wierer i Oeberg dwa razy, w efekcie czego Norweżka powiększyła przewagę do blisko półtorej minuty. Wierer zachowała drugie miejsce, ale za swoimi plecami miała ogon w osobach Hauser i Tandrevold. Po bezbłędnym strzelaniu na piąte miejsce awansowała Tiril Eckhoff, młodsza z sióstr Oeberg spadła na szóste miejsce. W grze o podium przed ostatnią próbą strzelecką były jeszcze siódma Linn Persson i ósma Julia Dżyma, które do trzeciego miejsca traciły mniej niż 10 sekund.

Kwestię złotego medalu Olsbu Roeiseland rozstrzygnęła zanim ktokolwiek inny zdołał pojawić się w pobliżu strzelnicy. Po pięciu bezbłędnych strzałach ruszała na ostatnie okrążenie z przewagą dwóch minut nad kolejną z zawodniczek. Norweżka wygrała ostatecznie różnicą minuty i 36 sekund – największą w historii rozgrywania tej konkurencji na igrzyskach. Oprócz niej z przewagą ponad minuty wygrywała jeszcze Kati Wilhelm w Turynie.

Dla Olsbu Roeiseland to czwarty medal igrzysk w Pekinie. Po złocie w sztafecie mieszanej i brązie w biegu na 15km Norweżka dołożyła dublet w sprincie i biegu pościgowym. Przed nią te dwie konkurencje na jednych igrzyskach wygrywała tylko Laura Dahlmeier – królowa igrzysk w Pjongczang. Po czterech latach ten tytuł jest już zarezerwowany wyłącznie dla Roeiseland.

Pudło podczas ostatniego strzelania zepchnęło z podium Dorotheę Wierer. Włoszka do mety dotarła zaledwie na szóstym miejscu. Na druga lokatę dzięki bezbłędnemu strzelaniu podczas czwartej próby powróciła Elvira Oeberg. Za jej plecami toczyła się dramatyczna walka o brąz. Ze strzelnicy jako trzecia wybiegła Ingrid Tandrevold, która dzielnie trzymała się tej lokaty do dziewiątego kilometra. Potem całkowicie osłabła i ostatkiem sił doczłapała się na czternastym miejscu padając tuż za metą.

Jej dramat wykorzystała jej najlepsza przyjaciółka, czyli Tiril Eckhoff. Norweżka po sprincie była jedenasta, na ostatnią rundę wybiegała jako siódma, a na mecie mogła cieszyć się z brązu. Radość przyćmiła jednak troska o stan zdrowia swojej współlokatorki z pokoju. Na czwarte miejsce z trzeciej dziesiątki po sprincie awansowała Hanna Sola. Białorusinka była najszybszą zawodniczką w stawce i przesunęła się  o 22 lokaty mimo trzech karnych.

Awans zanotowała również Monika Hojnisz-Staręga, która gdyby nie dwie karne rundy z pierwszego strzelania również miała szanse włączyć się do walki o podium. Po przebiegnięciu dodatkowych 300m Polka spadła na 26. miejsce, ale kolejne bezbłędne próby pomagały w poprawie lokaty. Po drugim strzelaniu była już 21., po trzecim 13., a po czwartym 10. Przed metą Hojnisz-Staręga minęła jeszcze słabnącą Tandrevold zajmując ostatecznie 9. miejsce. To najlepszy rezultat polskiej biathlonistki w biegu pościgowym w historii igrzysk. Odliczając straty ze sprintu Polka zanotowała ósmy czas dnia!

Hojnisz-Staręga z każdym startem w Pekinie notuje coraz lepsze rezultaty. Szansa na poprawę będzie jeszcze w biegu masowym, do którego polska biathlonistka awansowała bez najmniejszych problemów. Wcześniej przed liderką kadry jeszcze występ sztafetowy. To właśnie z myślą o biegu w drużynie ze startu w biegu pościgowym wycofała się Kamila Żuk, która po chorobie nie doszła jeszcze do pełni sił.

WYNIKI

No items found.