Hojnisz-Staręga i Zbylut poprawiły swoje pozycje

Opublikowano
16
-
02
-
2020

Mistrzynią świata w biegu pościgowym podczas zawodów w Anterselwie została Dorothea Wierer. Dla Włoszki to drugie złoto w karierze. Swoje lokaty po sprincie poprawiły Monika Hojnisz-Staręga i Kinga Zbylut.

Do ostatniego strzelania Dorothea Wierer i Marte Olsbu Roeiseland pokonywały większość dystansu wspólnie. Właśnie wtedy rozstrzygnęły się losy złotego medalu. Włoszka spudłowała wówczas po raz pierwszy, ale też po raz ostatni. Norweżka nie trafiła dwukrotnie. Szansy na objęcie prowadzenia nie wykorzystała Denise Herrmann, która popełniła błąd w ostatnim strzale. Wierer ruszyła na trasę samotnie z przewagą pół minuty nad Olsbu Roeiseland i Herrmann. Włoszka nie dałą się już dogonić, będąc na stadionie mogła sobie pozwolić na zbijanie piątek z członkami swojej ekipy. Jest to jej drugi złoty medal MŚ w karierze. Pierwszy wywalczyła rok temu w biegu masowym.

W pojedynku o srebro lepsza okazała się Denise Herrmann, która zaatakowała jeszcze przed wjazdem na stadion. Niemka była więc blisko obrony tytułu mistrzyni świata w biegu pościgowym wywalczonego w Ostersund. Dla Olsbu Roeiseland brąz jest już trzecim medalem wywalczonym w Anterselwie. Wcześniej była najlepsza w sztafecie mieszanej oraz w sprincie.

Tuż za podium uplasowała się Hanna Oeberg, która szanse na podium straciła podczas trzeciego strzelania, gdy spudłowała dwukrotnie. Szwedka przed meta wyprzedziła Vanessę Hinz, dla której piąte miejsce jest zdecydowanie najlepszym wynikiem w sezonie. Najlepszy wynik, ale w karierze, odnotowała Ivona Fialkova, która zajęła szóste miejsce.

Bieg pościgowy zweryfikował medalistki sprintu. Susan Dunklee po sześciu pudłacj, w tym aż pięciu na ostatnim strzelaniu z 2. miejsca osunęła się na 36. pozycję. Jeszcze słabiej wypadła Lucie Charvatova, która z 3. lokaty spadła na 42. miejsce. W odwrotnym kierunku podążyły Ingrid Tandrevold (z 57. miejsca na 14.), Elisa Gasparin (z 50. na 16.) oraz Tiril Eckhoff (z 59. na 20.).

Awanse zaliczyły również dwie z trzech startujących dzisiaj Polek (Kamila Żuk ze względu na zgłoszoną niedyspozycję, nie wystartowała). Monika Hojnisz-Staręga finiszowała na 26. miejscu. Po pierwszym bezbłędnym strzelaniu awansowała nawet do czołowej dwudziestki, ale dwie karne rundy podczas drugiej wizyty zmusiły ją do ponownego odrabiania strat. W stójce nie trafiła już tylko raz i dzięki niezłemu biegowi (15. czas dnia) była w stanie poprawić lokatę.

Pucharowe punkty po raz trzeci w tym sezonie udało się wywalczyć również Kindze Zbylut, która moment słabości miała tylko raz - podczas trzeciego strzelania spudłowała dwa razy - i awansowała na 34. miejsce. Magdalena Gwizdoń po czterech karnych rundach ukończyła bieg na 55. pozycji.

No items found.