Hojnisz-Staręga już z jedynką

Walentynki to dzień, w którym poznamy nową mistrzynię świata w sprincie. Wśród głównych kandydatek do zwycięstwa wymieniane są przede wszystkim Tiril Eckhoff, Marte Roeiseland, Dorothea Wierer.

To właśnie te trzy zawodniczki rozdzieliły między sobązwycięstwa w dotychczas rozegranych biegach sprinterskich w sezonie 2019/20.Wierer wygrała w Ostersund i Hochfilzen, Eckhoff była najlepsza w Annecy iRuhpolding, Roeiseland triumfowała w Oberhofie. Poza tą trójką najlepiej w rywalizacjina dystansie 7,5km z dwoma strzelaniami radziła sobie Hanna Oeberg – trzecia zawodniczkaklasyfikacji generalnej. Szwedka specjalizuje się w biegach z czteremastrzelaniami i nie ma jeszcze w swej karierze wygranej na koncie.

Rok temu w Ostersund na podium znalazły się AnastazjaKuźmina, Ingrid Tandrevold i Laura Dahlmeier. Reprezentantki Słowacji i Niemieczakończyły już kariery, jedyną zawodniczką, która będzie bronić medalu jestTandrevold. 23-latka miała świetny początek sezonu, przez moment była nawetliderką Pucharu Świata, ale w styczniowych zawodach tylko raz zdołała zająćmiejsce w czołowej dziesiątce i powtórzenie przez nią osiągnięcia sprzed rokubędzie małą niespodzianką.

Apetyty na dobry rezultat mają również reprezentantkiPolski. Z numerem pierwszym na trasę piątkowego sprintu ruszy MonikaHojnisz-Staręga, której najlepszym tegorocznym osiągnięciem w tej konkurencjijest ósme miejsce w Oberhofie. Dwukrotnie w pierwszej dziesiątce plasowała sięKamila Żuk, która w pucharowej klasyfikacji sprintu zajmuje wysoką dziewiątąpozycję. To właśnie w tej konkurencji była mistrzyni świata juniorek upatrujeswojej największej szansy na dobry wynik na tych MŚ.

Na liście startowej są jeszcze dwie reprezentantki Polski – Kinga Zbylut i Magdalena Gwizdoń. Początek rywalizacji o godzinie 14:45. Transmisje w Polsacie Sport Extra i Eurosporcie 1.