Jan Guńka blisko punktów w Anterselvie

Jedno pudło mniej i być może byłoby miejsce w czołowej czterdziestce. W czwartkowym skróconym biegu indywidualnym Jan Guńka zajął 45. lokatę. Wygrał Johannes Thingnes Boe.

Krótki bieg indywidualny mężczyzn otworzył zmagania biathlonistów w zawodach Pucharu Świata we włoskiej Anterselvie. Rywalizacja tym razem toczyła się na dystansie 15, a nie 20 kilometrów, a za niecelny strzał zamiast minuty doliczano 45 sekund kary. Johannes Boe był bezbłędny na strzelnicy i uzyskał czas o ponad półtorej minuty lepszy od drugiego w czwartek Tarjeia Boe, który spudłował dwukrotnie. Trzecie miejsce zajął Niemiec Johannes Kuehn, również z dwoma niecelnymi strzałami.

W czwartkowym biegu indywidualnym wystartowało czterech reprezentantów Polski. Najwyżej z tego grona uplasował się Jan Guńka, który spudłował trzy razy i zajął 45. miejsce ze stratą ponad pięciu minut do triumfatora. Pięć lokat niżej finiszował Marcin Zawół (dwa pudła), którego strata wyniosła +5:26,8 min. Na 67. miejscu zawody ukończył Konrad Badacz, który po dwóch strzelaniach plasował się na bardzo dobrej 30. pozycji, ale niecelne strzały podczas kolejnych wizyt na strzelnicy przekreśliły szanse na pucharowe punkty. Czwarty z Biało-Czerwonych, Kacper Guńka, z siedmioma pudłami na koncie zajął 93. miejsce (+9:48,3 min).

Wyniki

‍

fot. Tomasz Duszyński

‍