Kadra seniorów trenuje w Ramsau

Do niedzieli potrwa zgrupowanie kadry biathlonistów w austriackim Ramsau. Podopieczni trenera Andersa Bratliego ruszyli za granicę jako pierwsza grupa szkoleniowa Polskiego Związku Biathlonu. - Cieszymy się, że po półrocznej przerwie możemy znów stanąć na nartach - powiedział Grzegorz Guzik.

Nasi reprezentanci w Ramsau trenują od 11 sierpnia. W czwartym obozie kadry seniorów - poprzednie trzy miały miejsce w Dusznikach-Zdroju - udział bierze czterech zawodników: Grzegorz Guzik, Łukasz Szczurek, Andrzej Nędza-Kubiniec oraz Marcin Szwajnos.

- Mamy okazję trenować na lodowcu, więc cieszymy się, że po półrocznej przerwie możemy znów stanąć na nartach. Jest to przyjemne uczucie, zwłaszcza jeśli jest ładna pogoda. Niestety w ostatnich dniach często pada deszcz, który uniemożliwia nam treningi na lodowcu. Wciąż dużo pracujemy więc na nartorolkach i wykorzystujemy wysokość, na której się znajdujemy - powiedział Guzik.

Z uwagi na pandemię koronawirusa polscy biathloniści do kolejnej zimy przygotowywali się do tej pory wyłącznie w kraju. Wyjazd do Ramsau jest pierwszym zagranicznym obozem zorganizowanym przez Polski Związek Biathlonu w tym okresie przygotowawczym.

- Ograniczenia związane z pandemią w Austrii nie różnią się zbytnio od tych w Polsce. Dezynfekcja, maseczki, unikanie skupisk ludzie to tak naprawdę wszystko o czym musimy pamiętać - dodał Guzik.

Najlepszy polski biathlonista kilku ostatnich sezonów chwali sobie współpracę z nowym trenerem. Przypomnijmy, że po zakończeniu poprzedniego sezonu Adama Kołodziejczyka na stanowisku trenera kadry mężczyzn zastąpił Norweg Anders Bratli.

- To już nasze czwarte wspólne zgrupowanie. Współpraca jak na razie układa się bardzo dobrze. Trener Bratli wprowadził sporo zmian, dba o wszystkie nawet najdrobniejsze szczegóły, jest w tym wszystkim dużo profesjonalizmu. Skupiamy się na technice biegu i poprawie strzelania, szybko złapaliśmy wspólny język. Wierzę, że praca, którą wykonujemy teraz, zaowocuje zarówno najbliższej zimy, jak i podczas igrzysk w Pekinie. To jest nasz główny cel - podkreślił Guzik.

Po powrocie do kraju i krótkiej przerwie na regenerację polskich biathlonistów czekają pierwsze oficjalne starty tego lata. W dniach 3-6 września w Dusznikach-Zdroju odbędą się Mistrzostwa Polski w biathlonie letnim.

- Nie przygotowujemy się specjalnie pod te starty. Wystąpimy w nich z marszu, ale potraktujemy je w 100% poważnie i damy z siebie wszystko. Zawody będą odpowiedzią dla trenera czy idziemy w dobrym kierunku - ocenił Guzik.

Kadra mężczyzn powróci do Ramsau w październiku. Wcześniej, bo we wrześniu swoje pierwsze zagraniczne zgrupowania tego lata zaliczą jeszcze podopieczne Michaela Greisa z kadry seniorek, które trenować będą w Obertilliach.