"Nie mogę się doczekać kolejnych biegów"

Opublikowano
30
-
11
-
2022

Anna Mąka kolejny pucharowy sezon rozpoczęła od 71. miejsca w biegu indywidualnym. O tym, że na liście wyników wylądowała z dala od czołówki zdecydowało strzelanie w stójce. – Muszę jeszcze nabrać pewności siebie w tym elemencie – powiedziała Mąka.

Dla Mąki to tak naprawdę dopiero drugi sezon, który rozpoczyna startami w zawodach Pucharu Świata. Ubiegłej zimy w biegu indywidualnym w Anterselwie wywalczyła świetne dwunaste miejsce. Na inaugurację sezonu 2022/23 najstarsza z podopiecznych trenera Tobiasa Torgersena nie zbliżyła się do tego osiągnięcia. Z pięcioma karnymi minutami – wszystkie pudła zaliczyła w stójce – uzyskała 71. czas dnia.

- Cieszę się z bezbłędnego strzelania w postawie leżąc oraz z tego, że udało mi się w moim odczuciu dobrze popracować na trasie. Był to jednak tylko pierwszy start, jestem spokojna i nie mogę się doczekać kolejnych biegów. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej – powiedziała Mąka.

- Nie nastawiałam się na konkretne miejsce w tym biegu, ale na pewno nie spodziewałam się, że ustrzelę pięć minut kary w postawie stojąc. Na treningach strzelałam ostatnio bardzo dobrze, trudno powiedzieć co przeszkodziło w wyższym procencie skuteczności. Wydaje mi się, że problem tkwi w głowie. Wiem, że jestem dobrą strzelczynią – dodała.

Przed Mąką udział w czwartkowym biegu sztafetowym. Norweski trener Polek zdecydował, że pobiegnie na trzeciej zmianie. Wcześniej na trasie zaprezentują się Natalia Sidorowicz i Joanna Jakieła, sztafetę do mety przyprowadzi Kamila Żuk.

- W sztafecie chcemy robić swoje, jesteśmy w tym razem jako zespół. Każda z nas wie co ma robić. Wiadomo, że pierwsza i ostatnia zmiana są może nieco bardziej stresujące, ale koniec końców jest to ten sam dystans i to samo strzelanie. Jeśli będziemy robić to, co potrafimy najlepiej, to na pewno pokusimy się o dobry rezultat – zakończyła.

Początek biegu sztafetowego o godzinie 13:35. Transmisja w TVP Sport.

No items found.