"Nie tak to sobie wyobrażaliśmy"
Poniedziałkowy supermikst podczas Uniwersjady w Lake Placid nie przyniósł polskiej reprezentacji upragnionego medalu. Anna Nędza-Kubiniec i Wojciech Filip utrzymywali się w czołowej trójce tylko do połowy wyścigu. - Szkoda, bo nie tak to sobie wyobrażaliśmy - powiedział Wojciech Filip.
Wszystko świetnie układało się do połowy dystansu, Polacy plasowali się na pozycji medalowej. Schody pojawiły się w drugiej części rywalizacji. Pięć karnych rund spowodowało, że nasz duet osunął się na siódme miejsce.
– Do połowy wyścigu radziliśmy sobie nieźle. Niestety póżniej zaczęliśmy się gubić i nasze strzelanie znalazło odniesienie w wynikach. Szkoda, bo nie tak sobie to wyobrażaliśmy. Wiadomo, że w biathlonie pomyłki na strzelnicy nie powinny wywoływać nerwowości przy kolejnych strzałach, a chyba u nas wywoływały. Cóż, mamy tu jeszcze kilka startów i mam nadzieję, że uda się uzyskać jakiś dobry wynik – skomentował Wojciech Filip.
Przed nami w Lake Placid jeszcze trzy biathlonowe starty. W środę zawodnicy powalczą w sprincie, a dzień później – w biegu pościgowym. Zmagania zakończą się 21 stycznia biegami ze startu wspólnego. Polska już teraz może się pochwalić srebrnym medalem Barbary Skrobiszewskiej wywalczonym w sobotnim biegu indywidualnym.
fot. Paweł Skraba