Nieudany występ Polaków w sztafecie

Opublikowano
4
-
03
-
2022

Sivert Guttorm Bakken, Filip Fjeld Andersen, Sturla Hol Laegreid oraz Vetle Sjastad Christiansen zwyciężyli w biegu sztafetowym 4x7,5km podczas PŚ w Kontiolahti. Norwegowie wyprzedzili Szwedów i Francuzów. Polacy zostali zdublowani jeszcze przed półmetkiem i zajęli ostatnie miejsce.

Piątkowa rywalizacja męskich sztafet była niezwykle wyrównana. Do ostatniego strzelania w grze o zwycięstwo były aż cztery drużyny: Norwegia, Niemcy, Francja i Szwecja. Różnice na mecie były niewielkie, cała czwórka zmieściła się w kilkunastu sekundach.

Początek wyścigu należał do Erika Lessera. Niemiec, dla którego był to ostatni występ sztafetowy w karierze, wygrał pierwszy odcinek. Startujący po nim Roman Rees potrzebował w stójce aż trzech dodatkowych pocisków i stracił pozycję lidera na rzecz Emiliena Jacquelina. Francuz na półmetku wyprzedzał resztę rywali o niemal pół minuty. Przewaga znacznie stopniała na trzecim odcinku. Simon Desthieux utrzymał co prawda prowadzenie, ale do strefy zmian dotarł w towarzystwie Sturli Laegreida, Martina Ponsiluomy oraz Benedikta Dolla.

Walkę o zwycięstwo stoczyli więc między sobą Vetle Christiansen, Quentin Fillon Maillet, Philipp Nawrath i Sebastian Samuelsson. Pierwsze strzelanie nie przełamało impasu, decydująca okazała się ostatnia wizyta na strzelnicy. Najszybciej z wszystkimi pięcioma celami poradził sobie Norweg, który jako jedyny z prowadzącego kwartetu strzelał bezbłędnie. Christiansen wybiegając na ostatnie okrążenie miał 9 sekund zapasu nad dobierającym jeden pocisk Quentinem Fillon Maillet. Francuz musiał się jednak oglądać za siebie, bo z niewielką stratą na końcowe 2,5km ruszali również Szwed i Niemiec. 

Christiansen utrzymał prowadzenie i przypieczętował zdobycie przez Norwegów kryształowej kuli za triumf w klasyfikacji sztafetowej. Czwarte zwycięstwo w sezonie tym cenniejsze, że wywalczone bez pomocy braci Boe. Johannes zakończył już sezon, z kolei Tarjei jest chory i do rywalizacji powróci najprędzej w Otepaa.

Walkę o drugie miejsce wygrał Samuelsson, który rywali minął na najdłuższym podbiegu. Dla Szwedów to dopiero pierwsze podium tej zimy. Na najniższym stopniu podium stanęli Francuzi. Fillon Maillet na finiszu odparł ataki Nawratha. Obaj finiszowali 12-13 sekund po Norwegach.

Polacy nie dotarli do mety. Występ Biało-Czerwonych zakończył się jeszcze przed półmetkiem. Jan Guńka dobierał łącznie czterokrotnie i w strefie zmian zameldował się jako dziewiętnasty z minutą i 45 sekundami straty do liderów. Przemysław Pancerz w stójce zaliczył dwie karne rundy i na swoje ostatnie okrążenie ruszał już niemal pięć minut po najlepszych. Polak nie ukończył swojej zmiany, bo na finałowym kilometrze swojego odcinka został wyprzedzony przez prowadzącego Francuza. Polacy zostali sklasyfikowani na dwudziestym miejscu - w momencie zdublowania do przedostatniego miejsca tracili ponad dwie minuty.

WYNIKI

No items found.