Norweska dominacja w biegu pościgowym

Norwegowie zajęli całe podium biegu pościgowego zaliczanego do Pucharu Świata w Lenzerheide. Zwyciężył Johannes Thingnes Boe. Jan Guńka zajął 50. miejsce.
Johannes Thingnes Boe zwyciężył w biegu pościgowym po wcześniejszym drugim miejscu w sprincie. Norweg mylił się na strzelnicy aż trzykrotnie, jednak nie przeszkodziło mu to w wygranej. Drugie miejsce zajął Endre Stroemsheim (dwunasty w sprincie), z dwoma pudłami i stratą 24,7 sek do kolegi z drużyny. Podium uzupełnił Sturla Holm Laegreid (+29,1), który zaliczył tylko jedną wpadkę na strzelnicy. Miał również lepszą pozycję wyjściową, ponieważ w sprincie był czwarty.
Jan Guńka zaliczył awans o siedem pozycji względem sprintu. Zajął więc 50. lokatę. Na strzelnicy popełnił trzy błędy. Do triumfatora Polak stracił 4:42.6. Niestety polski biathlonista nie awansował do niedzielnego biegu masowego, co oznacza, że był to ostatni start Polaków w biathlonowym Pucharze Świata w tym roku.
Wśród pań zwyciężyła Justine Braisaz-Bouchet przed Julią Simon i Marit Ishol Skogan. Żadna z Polek nie awansowała do biegu pościgowego, a tym samym także do biegu masowego.