Nowakowska trzydziesta w biegu pościgowym

Opublikowano
12
-
02
-
2018

Laura Dahlmeier jest pierwszą biathlonistką w historii, której udało się na jednych IO wygrać zarówno sprint, jak i bieg pościgowy. Niemka pokonała Anastazję Kuźminę i Anais Bescond. Weronika Nowakowska finiszowała na 30. miejscu.Niemka była faworytką biegu i nie zawiodła. Niektórzy spodziewali się wręcz powtórki z Turynu, gdzie Kati Wilhelm wygrała bieg pościgowy z ponad minutą przewagi nad drugą zawodniczek. Nic z tych rzeczy. Dahlmeier rozpoczęła bardzo wolno, większość najgroźniejszych odrabiało straty czasowe. Mistrzyni olimpijska w sprincie spudłowała podczas drugiego strzelania, co tylko pogorszyło sprawę. Do Niemki dołączyła bowiem szalejąca na trasie Anastazja Kuźmina. Obie zameldowały się na swoim trzecim strzelaniu i to właśnie wówczas rozstrzygnęły się losy złotego medalu.Reprezentantka Słowacji spudłowała dwa razy, podczas gdy Dahlmeier strzelała bezbłędnie. Następny raz panie zobaczyły się dopiero w strefie mety. Dahlmeier ostatnią rundę biegową biegła już na luzie i ostatnią prostą pokonywała z niemiecką flagą w rękach. Kuźmina na finiszu musiała się sporo napracować by obronić drugie miejsce, bo apetyt na srebro miała również Anais Bescond. Francuzka w sprincie była zaledwie dziewiętnasta, ale dobre strzelanie i rewelacyjny jak na siebie bieg pozwolił jej dołączyć do czołówki i walczyć o podium. Ostatecznie o dwie dziesiąte sekund lepsza była Kuźmina, która wywalczyła tym samym indywidualny medal na trzecich kolejnych igrzyskach.Przez dłuższą chwilę wydawało się, że sensację może sprawić Irene Cadurisch. Szwajcarka zaskoczyła już postawą w sprincie, który ukończyła na rekordowym dla siebie ósmym miejscu. Tymczasem po dwóch strzelaniach 27-latka plasowała się na trzeciej pozycji! Cztery karne rundy w stójce zepchnęły ją na szesnastą lokatę.Daria Domraczewa, Dorothea Wierer, Kaisa Makarainen - wszystkie one liczyły na poprawę swoich odległych lokat po sprincie, nawet jeśli im się to udało to jedynie nieznacznie. Przeszkodą w każdym z tych przypadków było strzelanie. Białorusinka po czterech karnych rundach na ostatnim strzelaniu spadła nawet do czwartej dziesiątki. Równie katastrofalnie spisała się Marie Dorin Habert, która z 4. miejsca po sprincie osunęła się na 27. pozycję na mecie biegu pościgowego.Polki nie zapiszą tego biegu do udanych. Weronika Nowakowska spudłowała co prawda tylko dwa razy i poprawiła swoją lokatę po sprincie, ale tylko o cztery miejsca. Nasza najwyżej notowana biathlonistka uzyskała dopiero 45. wynik biegowy i nawet jeśli po strzelaniach przesuwała się w górę klasyfikacji to na trasie natychmiast traciła kilka lokat.Krystyna Guzik pudłowała po razie na każdym ze strzelań i zajęła 36. miejsce. Monika Hojnisz i Magdalena Gwizdoń bezbłędnie strzelały dopiero podczas ostatniej próby. Wcześniej zanotowały odpowiednio cztery i pięć karnych rund. Hojnisz awansowała na 43. miejsce, Gwizdoń przesunęła się na 49. pozycję. Oprócz nie najlepszego strzelania, w dalszym ciągu niepokoi słaby bieg. W czterdziestce najlepszych wyników biegowych próżno upatrywać Polek. Bez poprawy w tym elemencie trudno będzie liczyć na dobry wynik w biegu długim i sztafecie nawet przy lepszym strzelaniu.WYNIKI

No items found.