Ósme miejsce polskiej sztafety kobiet w Oberhofie

Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik i Weronika Nowakowska zajęły ósme miejsce w biegu sztafetowym w Oberhofie. Najlepsze okazały się Francuzki, które wyprzedziły Niemki i Szwedki.W polskiej reprezentacji na pierwszej zmianie biegła Monika Hojnisz. Polka dobrze zaprezentowała się w biegu i na pierwsze strzelanie wbiegła jako pierwsza. Niestety, konieczność dobierania dwóch nabojów zepchnęła ją na 13. lokatę. Podczas strzelania w postawie stojąc Hojnisz znów dobierała dwukrotnie i pierwszą zmianę zakończyła na 11. miejscu.Jako kolejna wystartowała Magdalena Gwizdoń. Doświadczona biathlonistka nie popełniła żadnego błędu na pierwszej próbie strzeleckiej i awansowała na 8. miejsce. Drugie strzelania w wykonaniu Gwizdoń było bardzo nieudane. Polka zaczęła je od trzech pudeł i w efekcie musiała pokonać dwie rundy karne. Polka swoją zmianę zakończyła na 11. pozycji z ponad dwuminutową stratą do prowadzących Włoszek.Krystyna Guzik starała się dogonić biegnące przed Polkami Czeszki. Podczas pierwszego strzelania Polka dobierała raz i awansowała o jedną pozycję. Na drugim strzelaniu Guzik ponownie nie trafiła tylko raz i wyprowadziła polską drużynę na 9. miejsce.Ostatnia zmiana należała do Weroniki Nowakowskiej, która w Oberhofie prezentowała dotąd rewelacyjną formę. Polka dobierała dwa razy, gdy strzelała w pozycji leżącej, co pozwoliło jej przeskoczyć o jedno miejsce wyżej. Przed strzelaniem w stójce było wiadomo, że przyjdzie jej stoczyć pojedynek o ósme miejsce z Japonką oraz Czeszką. Nowakowska ponowie była zmuszona do dwóch dobierań, ale udało jej się utrzymać zajmowane miejsce. Ostatecznie Polki zakończyły bieg na ósmej pozycji z dwoma rundami karnymi i trzynastoma dobieraniami. Do pierwszego miejsca polska ekipa straciła prawie trzy minuty.Walka o zwycięstwo przez pierwszą część wyścigu toczyła się między Włoszkami i Francuzkami, do których starały się dołączyć Ukrainki, Niemki, Finki i Szwedki. Na pierwszych dwóch zmianach Włoszki strzelały fantastycznie, dobierając tylko dwukrotnie. Francuzki mimo karnej rundy plasowały się tuż za nimi.Do przetasowań w czołówce doszło podczas strzelania w pozycji stojącej na trzecie zmianie. Wówczas Franziska Preuss dzięki świetnej dyspozycji na strzelnicy wyszła na prowadzenie. Jej rywalki co chwilę pudłowały, a Niemka była bezbłędna. Dla niemieckiej reprezentacji był to powrót z dalekiej podróży, bo pierwszą zmianę Vanessa Hinz zakończyła jako czternasta.Ostatnia faza wyścigu to walka łeb w łeb pomiędzy Maren Hammerschmidt a Justine Braisaz. Podczas strzelania lepiej wypadła Francuzka, która uzyskała nad rywalką cztery sekundy przewagi, a na trasie powiększyła prowadzenie o kolejne 15 sekund. Ostatnia próba strzelecka przyniosła dużo emocji. Braisaz dobierała aż trzy razy, Hammerschmidt podobnie z tą różnicą, że Niemka ostatecznie musiała pobiec karną rundę.Na mecie francuska ekipa wyprzedziła rywalki z Niemiec o 32,4 sekundy. Na trzecim miejscu uplasowały się Szwedki ze stratą 48,2 sekundy. Kolejne miejsca zajęły Rojsanki, Ukrainki i Włoszki.