.png)
Ostatnie strzelanie zaważyło
Po trzech bezbłędnych strzelaniach Daria Gembicka przesunęła się w biegu pościgowym na piąte miejsce. Niestety trzy karne rundy podczas ostatniej wizyty na strzelnicy pozbawiły Polkę nasz na medal MŚJ w Lenzerheide. Najlepszą juniorką młodszą została Anna Gandler z Austrii.
Gembicka szła jak burza. Na trasę sprintu ruszała z numerem 23, bo taką pozycję zajęła w sprincie, a tymczasem po pierwszym strzelaniu była już trzynasta, po drugim - piąta. Najwyżej w klasyfikacji wyścigu wspięła się po trzeciej bezbłędnej próbie gdy była czwarta ze stratą 10 sekund do medalowej pozycji. Najpewniej gdyby w ostatnim strzelaniu również udało jej się zachować czyste konto to na ostatnią rundę ruszałaby z około dziesięciosekundową stratą do liderki wyścigu. Trzy karne rundy wypchnęły jednak Gembicką poza pierwszą dziesiątkę. Na ostatnią półtorakilometrową rundę ruszała jako jedenasta, na metę wbiegła na piętnastej pozycji.
Źle zaczął się bieg dla Patrycji Stanek, która już na "dzień dobry" zanotowała pół minuty kary za falstart. Z pięcioma karnymi rundami na koncie zajęła 29. miejsce. Swoich lokat po sprincie nie poprawiły również Anna Nędza-Kubiniec i Justyna Panterałka, które z odpowiednio 6 i 4 pudłami na koncie uplasowały się na 42. i 48. pozycji.
Złoto wywalczyła Anna Gandler, która po sprincie była czwarta. Awans zawdzięcza dobremu strzelaniu - spudłowała bowiem tylko raz. Na finiszu odparła mocny atak ze strony Camilli Coupe z Francji, która z kolei na drugie miejsce przesunęła się z ósmego. Jedyną z medalistek sprintu, której udało się zachować miejsce na podium była Linda Zingerle. Włoszka po trzech pudłach spadła z pierwszej lokaty na trzecią.
