Polacy bez kwalifikacji do pursuitu

Opublikowano
13
-
01
-
2022

Quentin Fillon Maillet zwyciężył w biegu sprinterskim w Ruhpolding. Francuz umocnił się tym samym na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Żaden z reprezentantów Polski nie zdołał awansować do biegu pościgowego.

W styczniu 2015 roku Quentin Fillon Maillet po raz pierwszy stanął na pucharowym podium. Zajął wówczas trzecie miejsce w biegu ze startu wspólnego rozgrywanym w Ruhpolding. Po siedmiu latach Francuz właśnie w tym bawarskim ośrodku świętował swoje jubileuszowe dziesiąte zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Jak na lidera klasyfikacji generalnej przystało Fillon Maillet strzelał bezbłędnie, a do tego zanotował najlepszy wynik biegowy w stawce. Zwycięzca mógł być więc tylko jeden. Strachu Francuzowi napędził jedynie Benedikt Doll. Mistrz świata w sprincie z 2017 roku również nie pudłował na strzelnicy i uzyskiwał zbliżone czasy do zwycięzcy. Ostatecznie różnica na mecie wyniosła 7 sekund. To pierwsze podium Niemca w sezonie 2021/22.

Po raz drugi w czołowej trójce znalazł się Anton Smolski, który powtórzył swój wyczyn z Hochfilzen i ponownie uplasował się na trzecim miejscu. Białorusin z jedną karną rundą na koncie o zaledwie półtorej sekundy wyprzedził Vytautasa Strolię. 29-latek z Litwy plasując się tuż za podium poprawił tym samym najlepszy wynik w historii biathlonu w swoim kraju. Rekordy życiowe wyrównywali lub bili również piąty Tero Seppala z Finlandii i ósmy Eric Perrot z Francji - wciąż junior.

Pod nieobecność pierwszej reprezentacji Norwegii najlepszym zawodnikiem z kraju fiordów okazał się Aleksander Fjeld Andersen, który finiszował z jedenastym czasem. Warte odnotowania jest jeszcze 25. miejsce Campbella Wrighta z Nowej Zelandii, co jest rekordem południowej półkuli.

W klasyfikacji generalnej Quentin Fillon Maillet powiększył przewagę nad Emilienem Jacquelinem do 72 punktów. Drugi z Francuzów sprintu w Ruhpolding nie zaliczy do udanych. Z czterema karnymi rundami zajął dopiero 50. miejsce.

Żadnemu z reprezentantów Polski nie udało się zakwalifikowac do biegu pościgowego. Najbliżej osiągnięcia tego celu był Jan Guńka, który strzelał bezbłędnie i do mety dotarł z czasem o nieco ponad dwie minuty gorszym od zwycięzcy biegu. Sklasyfikowany został na 68. miejscu, a więc o jedną lokatę niżej niż przed tygodniem w Oberhofie. Grzegorz Guzik spudłował dwukrotnie i zajął 84. miejsce. Łukasz Szczurek po poknaniu jednej karnej rundy ukończył zawody na 95. pozycji, zaś Marcin Zawół z dwoma niecelnymi strzałami na koncie uplasował się na 104. miejscu.

WYNIKI
KLASYFIKACJA SPRINTU
KLASYFIKACJA GENERALNA

fot. Thibault/IBU

No items found.