Polki czwarte w sztafecie! Najlepszy wynik w historii!

Opublikowano
8
-
07
-
2016

Polki czwarte w sztafecie! Najlepszy wynik w historii!

Norweżki zdobyły złoty medal w wyścigu sztafet na mistrzostwach świata w Oslo. Drugie miejsce zajęła drużyna Francji, trzecie były Niemki. Polki finiszowały na czwartym miejscu.Po pierwszym strzelaniu w czołówce biegły niemal wszystkie sztafety typowane do podium - prowadziły Niemki, przed Ukrainkami i Norweżkami. Magdalena Gwizdoń dobierała raz i wyruszyła na trasę jako szesnasta. Już podczas pierwszej wizyty na strzelnicy dużo straciła reprezentacja Francji. Justine Braisaz strzelała wolno i uratowała się przed rundą karną dopiero dzięki trzeciemu dodatkowemu pociskowi. Zajmowała 22. miejscu ze stratą ponad 40 sekund do prowadzącej drużyny Niemiec.Różnice w czołówce były bardzo małe, co sprawiło, że stawka ciągle się mieszała. Działo się tak również dlatego, że teoretycznie słabsze drużyny wystawiły na pierwszym odcinku najsilniejsze zawodniczki. Jako pierwsza do strefy zmian dobiegła Kaisa Makarainen. Było jednak pewne, że jej koleżanki wkrótce zaczną tracić przewagę i zakończą rywalizację na dalszych miejscach. Kilka sekund po Finkach zmieniała reprezentacja Japonii. Blisko były też sztafety Austrii, Norwegii i Kazachstanu. Magdalena Gwizdoń zmieniła się z Moniką Hojnisz na ósmym miejscu. Polki traciły do Finalndii 24 sekundy.Pierwsza zmiana zakończyła się fatalnie dla Czeszek i Francuzek. Niedoświadczone Jessica Jislova i Braisaz traciły na strzelnicy i w biegu. Do strefy zmian dotarły ponad minutę po Makarainen.Przed trzecią próbą różnice w czołówce znacznie się spłaszczyły. Hojnisz wbiegła na stadion jako ósma, ale do czoła wyścigu traciła tylko siedem sekund. Wyniki strzelania były zaskakujące - jako pierwsza na trasę ruszyła Dunja Zdouc z Austrii, druga była Darią Usanową z Kazachstanu. Hojnisz strzelała bez pudła. Biegła szósta, do sztafety Austrii traciła 14 sekund.Zdouc nie wytrzymała tempa, dość szybko straciła prowadzenie, ale sporo odrobiła na strzelnicy i biegła na drugim miejscu. Tym razem na czele wyścigu znalazła się Ukraina. Hojnisz na trzecim strzelaniu spudłowała raz, ale na trasę ruszyła jako piąta.Różnice w czołówce były jednak bardzo małe, a stawka wciąż się tasowała. Na półmetku pierwsza zameldowała się Rosanna Crawford z Kanady, ale blisko biegły też Niemki, Ukrainki i Polki. Hojnisz doprowadziła naszą sztafetę z zaledwie trzema sekundami straty do czoła wyścigu. W górę przesuwały się też Francuzki i Czeszki. Obie sztafety po pierwszej zmianie traciły ponad minutę, teraz mniej niż dziesięć sekund.Przewaga Kanadyjek niespodziewanie rosła. Na piątym strzelaniu Sarah Beaudry pojawiła się siedem sekund przed peletonem złożonym z ośmiu. Była wśród nich Weronika Nowakowska. Polka utrzymywala się w czołówce także po wizycie na strzelnicy. Biegła na piątym miejscu. NIeznacznie wyprzedzały ją tylko drużyny Francji, Czech i Niemiec.Na dystansie kilka sekund przewagi uzyskała Tiril Eckhoff. Norweżka znakomicie spisała się w strzelaniu w postawie stojąc - była bezbłędna i szybko wyrwała na trasę. W grze o medale liczyły się jeszcze Francja i Niemcy. Czwarta sensacyjnie biegła sztafeta Kazachstanu. Traciła Weronika Nowakowska, która dobierała dwa razy. Polka biegła 40 sekund za prowadzącą Ekchoff. W walce o medale nie liczyły się już Czeszki. Wszystko przez kompromitację Lucie Charvatovej, która zaliczyła trzy rundy karne.Norweżka jeszcze przyspieszyła na ostatnim odcinku. Do strefy zmian przybiegła grubo ponad 20 sekund przed drużyną Niemiec i Francji. Traciła Nowakowska, którą wyprzedziła Słowenka. Polki biegły już ponad minutę za Norwegią.Na siódmym strzelaniu sporo nerwów najadła się Marte Olsbu, która dobierała dwa razy. Wciąż miała blisko dwadzieścia sekund przewagi nad Laurą Dahlmeier. Marie Dorin Habert, która dobierała dwa razy, traciła już pół minuty. W górę stawki przesuwała się Krystyna Guzik. Polska sztafeta po przedostatnim strzelaniu biegła jako czwarta. Blisko były drużyny Włoch, Ukrainy i Kazachstanu. Wszystkie drużyny do podium traciły pół minuty.Olsbu podczas ostatniego strzelania dobierała dwa razy, ale utrzymała pozycję. Coraz bliżej były jednak rywalki. Dorin Habert i Dahlmeier strzelały błyskawicznie. Na dystansie nie potrafiły jednak odrobić strat. Olsbu finiszowała z niewielką przewagą. Za jej plecami nie było juz rywalizacji o kolory medali. Dahlmeier nie była w stanie dotrzymać kroku Dorin Habert, która narzuciła niesamowite tempo.Krystyna Guzik doprowadziła do mety reprezentację Polski na czwarty miejscu./biathlon.pl/

No items found.