"Proces poznawania się z zawodnikami przebiega bez większych przeszkód"

Opublikowano
27
-
06
-
2020

W niedzielę zakończy się już drugie tego lata zgrupowanie kadry biathlonistów w Dusznikach-Zdroju. - Proces poznawania się z zawodnikami przebiega bez większych przeszkód – powiedział Anders Bratli, nowy trener reprezentacji mężczyzn.

Norweg zastąpił na tym stanowisku Adama Kołodziejczyka. Dla 34-latka zgrupowania w Dusznikach-Zdroju to pierwsza okazja do pobytu w naszym kraju.

- Moje pierwsze wrażenia z Polski są dobre, ale nie jest to dla mnie niespodzianką. Spodziewałem się miłego przyjęcia i tak też się stało. Baza treningowa w Dusznikach-Zdroju jest w porządku, możemy zrealizować tutaj jakościowe treningi – powiedział Bratli.

Pierwszy obóz kadry seniorów miał miejsce w dniach od 2 do 11 czerwca. Po tygodniu odpoczynku biathloniści ponownie pojawili się w Dusznikach-Zdroju, który na początku okresu przygotowawczego pełni funkcję centrum treningowego reprezentacji.

- Uważam, że proces poznawania się z zawodnikami przebiega bez większych przeszkód. Praca w Czechach i Chinach nauczyła mnie jak sobie radzić w pracy, gdy pojawia się bariera językowa. Wygląda to bardzo dobrze, a gdy pojawia się jakiś problem w tej kwestii mogę liczyć również na naszego fizjoterapeutę Sebastiana Karkosa. Czuję, że cała grupa jest nastawiona na współpracę i w czasie treningów panuje dobra atmosfera – ocenił Norweg.

- Zawodnicy bywają zaskoczeni niektórymi ćwiczeniami, ale pozostają pozytywnie nastawieni do ciężkiej pracy. Staram się wprowadzić system treningowy z Norwegii, różni się on trochę od tego, który realizowali do tej pory. Gdy jest się zawodnikiem i trenuje w pewien sposób przez lata, trochę czasu może minąć zanim porzuci stare nawyki. Wszyscy są jednak zmotywowani, co nie ukrywam, że jest bardzo pomocne. Przyjemnie jest pracować z takimi zawodnikami – dodał.

Pod okiem nowego szkoleniowca oprócz członków kadry A - Grzegorza Guzika, Łukasza Szczurka, Andrzeja Nędzy-Kubińca i Marcina Szwajnosa – trenuje również Wojciech Skorusa. Powołanie otrzymał też Tomasz Jakieła, którego z udziału w obozie wykluczyła jednak kontuzja.

- Skupiam się na zawodnikach pierwszej reprezentacji, natomiast od początku zależy mi na tym by poznać również pozostałych, po to by mieć jak najszerszą perspektywę. Mam nadzieję, że gdy przyjdzie do wyboru kadry na Puchar Świata, będę miał twardy orzech do zgryzienia. Liczę na to, że zaplecze kadry będzie w stanie naciskać na podstawowy skład. Nie będę się przywiązywał do nazwisk i jeśli ktoś zimą pokaże się z dobrej strony w Pucharze IBU, dostanie szansę startu w Pucharze Świata – zapowiedział Bratli.

Trener polskich biathlonistów zdradził, że podczas tego zgrupowania pracował ze swoimi zawodnikami głównie nad wytrzymałością, stąd przeważały długie treningi potrzebne do tego by zbudować bazę na całą zimę.

- Sporo czasu spędzam również na tłumaczeniu zawodnikom tego jak chcę by pracowali. Staram się wprowadzać trochę zmian do ich techniki biegu oraz treningu siłowego. Jeszcze za wcześnie by oceniać, ale już teraz widzę poprawę w wielu elementach – zakończył.

Drugi obóz kadry seniorów w Dusznikach-Zdroju zakończy się 28 czerwca. Biathloniści wrócą do tej miejscowości 13 lipca, gdy rozpoczną swoje trzecie zgrupowanie tego lata. 

No items found.