Przerwa Hojnisz-Staręgi

W piątek w Kościelisku rozpoczęły się Mistrzostwa Polski w biathlonie na nartorolkach. Tytułów mistrzowskich sprzed roku nie broni Monika Hojnisz-Staręga. Najlepsza polska biathlonistka ostatniego czterolecia zdecydowała się na roczną przerwę w startach.

W kwietniu Hojnisz-Staręga została co prawda powołana do kadry seniorek, ale od początku przygotowań w porozumieniu z trenerem Tobiasem Torgersenem nie uczestniczyła w zgrupowaniach tylko trenowała na własną rękę. Zabrakło jej na starcie czerwcowych mistrzostw w kraju w crossie, nie zdecydowała się również na start w nartorolkowym czempionacie, który w piątek rozpoczął się w Kościelisku. Przerwa w startach potrwa dłużej – 31-latka zdecydowała się na roczny rozbrat z biathlonem.

- Po kilkunastu latach ciągłego reżimu treningowego uznałam, że potrzebuję przerwy. Chcę odpocząć zarówno fizycznie, jak i psychicznie, a nie ma lepszej pory na taki urlop niż rok poolimpijski – powiedziała Hojnisz-Staręga.

- Absolutnie nie oznacza to, że rozstaję się z biathlonem na dobre. W dalszym ciągu myślę o starcie na igrzyskach w 2026 roku – dodała.

Za Hojnisz-Staręgą trzy olimpijskie występy – każdorazowo okraszone miejscem w czołowej dziesiątce: w Soczi była piąta w mass starcie, w Pjongczangu szósta w biegu długim, a w Pekinie dziewiąta w biegu pościgowym. Ponadto jest brązową medalistką MŚ i dwukrotną mistrzynią Europy.