"Przy lepszej skuteczności można się było pokusić o wyższą lokatę"

Opublikowano
12
-
12
-
2020

Grzegorz Guzik został w sobotę piątym polskim biathlonistą, który może się pochwalić w biegu pościgowym awansem o co najmniej dziesięć miejsc. - Przy lepszej skuteczności można się było pokusić o wyższą lokatę – powiedział Guzik po wywalczeniu pierwszych punktów PŚ w sezonie.

Najlepszy polski biathlonista ostatnich kilku sezonów zaprezentował w sobotę w Hochfilzen, że należy do jednych z najszybszych strzelców w stawce. Guzik podczas czterech strzelań w biegu pościgowym spędził na strzelnicy najmniej czasu spośród wszystkich zawodników w stawce.
W dużej mierze właśnie to zdecydowało, że mimo czterech pudeł przesunął się na 38. miejsce.

- Strzelanie było bardzo szybkie, ale mogło być bardziej celne. Przy lepszej skuteczności można się było pokusić o wyższą lokatę. Awans o szesnaście miejsc i tak uważam za dobry występ. Mam nadzieję, że takich biegów będzie coraz więcej – powiedział Grzegorz Guzik.

- Biegowo czuję się coraz lepiej. W moim odczuciu wciąż mam rezerwy w tym elemencie i liczę, że ze startu na start będę się rozkręcał i te czasy biegu będą jeszcze lepsze – dodał.

Guzik jest pierwszym polskim biathlonistą od czasów Tomasza Sikory i sezonu 2010/11, któremu udało się uzyskać kwalifikację do czterech kolejnych biegów pościgowych.

- Cieszę się z tej regularności. Doceniam te kwalifikacje do biegów pościgowych, bo każdy taki start to nowe doświadczenia i możliwość rywalizacji z najlepszymi. Widać, że praca, którą wykonaliśmy latem przynosi efekty. Zazwyczaj moje starty zaczynały wyglądać lepiej dopiero w styczniu, teraz udało się wywalczyć punkty jeszcze w grudniu. Mam nadzieję, że w drugiej części sezonu również będę się pokazywał z dobrej strony – skomentował.

Grzegorz Guzik sobotnim występem dołączył do Tomasza Sikory, Wiesława Ziemianina, Wojciecha Kozuba i Krzysztofa Pływaczyka. Wszyscy ci biathloniści mają na swoim koncie występy w biegu pościgowym, w którym poprawili się względem sprintu o co najmniej dziesięć miejsc. Najwięcej takich biegów – aż 19 – zanotował oczywiście Tomasz Sikora. Rekordzistą pod względem rozmiarów awansu jest jednak Krzysztof Pływaczyk, który w 2008 roku w Oslo przesunął się aż o 41 miejsc (z 57. na 16.).

Polscy biathloniści z największą liczbą startów w biegach pościgowych: 
82 - Tomasz Sikora (19 x awans o ≥10 miejsc) 
33 - Wiesław Ziemianin (6x) 
19 - Wojciech Kozub (4x) 
15 - Krzysztof Pływaczyk (4x) 
13 - Grzegorz Guzik (1x) 
10 - Łukasz Szczurek 
7 - Krzysztof Topór

Polscy biathloniści i ich największe awanse w biegach pościgowych: 
+41 - Krzysztof Pływaczyk (Oslo'08) 
+40 - Tomasz Sikora (Anterselwa'00) 
+20 - Wiesław Ziemianin (Osrblie'00) 
+16 - Wojciech Kozub (Chanty-Mansyjsk'00), Grzegorz Guzik (Hochfilzen'20)

Przed Guzikiem w ten weekend jeszcze jeden start. W niedzielę pobiegnie na drugiej zmianie polskiej sztafety. Przed nim na trasie pojawi się Andrzej Nędza-Kubiniec, a trzecią i czwartą zmianę trener Anders Bratli obsadził Wojciechem Skorusą i Marcinem Szwajnosem. Początek biegu o 14:00.

LISTA STARTOWA

Wcześniej, bo o 11:45 rozpocznie się bieg pościgowy kobiet z udziałem Kamili Żuk i Kingi Zbylut.

LISTA STARTOWA

No items found.