PŚ. Natalia Sidorowicz najwyżej w karierze w pościgu
Fantastyczna atmosfera, wiosenna aura i niezwykle zacięta walkach w pościgach. Tak można podsumować to, co zaserwował nam Puchar Świata w Novym Meście podczas sobotnich zawodów. Radości najwięcej mieli Szwedzi oraz Francuzi.
Sebastian Samuelsson dzięki kapitalnemu i bezbłędnemu strzelaniu sięgnął po zwycięstwo w biegu pościgowym zaliczanym do Pucharu Świata w Novym Meście. Szwed był w gronie zaledwie czterech zawodników, którym udało się zachować czyste konto na strzelnicy. Drugie miejsce wywalczył Tommaso Giacomel. Włoch biegał dwie karne rundy. Na najniższym stopniu podium stanął Johannes Boe, który zaliczył trzy pudła. Awans względem pościgu zanotował Jan Guńka. Polak startował z numerem 60., ale przesunął się na 52. pozycję z sześcioma niecelnymi strzałami.
Natalia Sidorowicz zajęła 24. miejsce w biegu na dochodzenie na 10 km Pucharu Świata w czeskim Novym Mescie na Morave. Polka zaliczyła na strzelnicy dwa pudła. Jej lokata to najwyże miejsce, jakie zajęła w karierze w zawodach PŚ. Joanna Jakieła była 31. po czterech pudłach. Zwyciężyła Francuzka Julia Simon, a dopiero na 13. pozycji ukończyła prowadząca w klasyfikacji generalnej Niemka Franziska Preuss.
Simon uzyskała 17,2 s przewagi nad Szwedką Hanna Oeberg oraz 19,2 s nad swoją rodaczką Oceane Michelon. Czwarta była inna biathlonistka z Francji Lou Jeanmonnot, która jako jedyna ma jeszcze realną szansę pozbawić Preuss Kryształowej Kuli.
fot. Nordic Focus