Skorusa trzydziesty w mass starcie

Opublikowano
28
-
08
-
2022

Dorothea Wierer i Sebastian Samuelsson okazali się zdecydowanie najlepszymi zawodnikami tegorocznych MŚ w biathlonie na nartorolkach. W niedzielę oboje wzbogacili się o złote krążki za biegi masowe. Wojciech Skorusa zajął 30. miejsce.

Podium niedzielnej rywalizacji kobiet wyglądało jakby było żywcem wyjęte z zimowych zawodów, a to w letnich MŚ do tej pory należało do rzadkości. Zmianę w podejściu wielu zawodniczek z czołówki zapewne wywołała decyzja IBU o tym by finałowy start na MŚ w biathlonie na nartorolkach uczynić „galowym”. Wypłata za wygraną w tym biegu była taka sama jak za zwycięstwo w zawodach zimowego Pucharu Świata.

I taka też była obsada podium – zajęły je zawodniczki z ścisłej czołówki światowej. Wygrała Dorothea Wierer, która o dziewięć sekund wyprzedziła Denise Herrmann. Obie spudłowały po razie i wyraźnie odłączyły się od reszty stawki. Marketa Davidova, która finiszowała trzecia, straciła już ponad pół minuty. Czeszka biegała jednak dwie karne rundy. Dla Wierer to drugie złoto tych mistrzostw, wcześniej triumfowała w supersprincie.

Tuż za podium uplasowała się Mona Brorsson, jako piąta do mety dotarła Lisa Vittozzi. Włoszka wywróciła się jeszcze podczas biathlonowej rozgrzewki i do zawodów przystąpiła poodzierana. Mimo to udało jej się wyprzedzić chociażby Elvirę Oeberg. Szwedka, która przed tygodniem wygrała trzy biegi na mistrzostwach Szwecji, z Ruhpolding wraca bez zdobyczy medalowych. W mass starcie była szósta.

Swój trzeci medale w Ruhpolding wywalczył Sebastian Samuelsson. Szwed zaczął od srebrnego medalu w supersprincie. W sprincie i mass starcie nie miał już sobie równych. W niedzielę zaliczył jedną wpadkę, bo na drugim strzelaniu spudłował dwukrotnie i na chwilę wypadł z czołówki. Bezbłędna stójka i dobry bieg pozwoliły mu jednak odrobić straty i stanąć w szranki z Romanem Reesem o zwycięstwo. Samuelsson na ostatnie okrążenie ruszał dziewięć sekund za Niemcem, jednak szybko zrównał się w rywalem i wyprzedził go jeszcze wjazdem na stadion.

Rees musiał zadowolić się srebrnym medalem, a na najniższym stopniu podium stanął Martin Ponsiluoma, który biegał aż cztery karne rundy. W walce na finiszu drugi ze Szwedów pokonał minimalnie Sebastiana Staldera ze Szwajcarii i Rene Zahknę z Estonii. Bliski medalu był jeszcze ostatecznie szósty Sean Doherty - Amerykanin stracił do Ponsiluomy trzy sekundy.

W stawce trzydziestu najlepszych zawodników mistrzostw znalazł się Wojciech Skorusa. Polak od początku wyścigu plasował się pod koniec stawki. Siedem karnych rund i trzy minuty straty w biegu do Ponsiluomy dały finalnie 30. lokatę.

WYNIKI:
MASS START KOBIET
MASS START MĘŻCZYZN

No items found.