Szwajnos szesnasty, Polki w trzeciej dziesiątce

Opublikowano
4
-
02
-
2018

W Pokljuce zakończyły się Mistrzostwa Europy Juniorów. W ostatniej konkurencji - biegu pościgowym juniorek - Joanna Jakieła, Magda Piczura i Natalia Tomaszewska zajęły miejsca w trzeciej dziesiątce. W rozgrywanym wcześniej biegu juniorów szesnasty był Marcin Szwajnos.Wygrał Igor Malinowski, któremu udało się skompletować trzeci złoty medal. Już w sobotę nie było mu łatwo, bo poprzeczkę wysoko zawiesił Said Karimulla Khalili. Dzisiejszy pościg był dla Rosjanina jeszcze trudniejszy, jednak duża w tym jego zasługa. Uzbierał trzy karne rundy i dał się dogonić dwójce rywali. Bogdan Tsymbal z Ukrainy i Martin Perrillat Bottonet z Francji na ostatniej rundzie biegowej nie dali jednak rady Malinowskiemu i musieli zadowolić się odpowiednio srebrem i brązem. Khalili, który do wyścigu przystępował z pozycji wicelidera po aż pięciu karnych rundach spadł na czwarte miejsce.Do półmetka wszystko dobrze układało się dla Marcina Szwajnosa. W postawie leżąc zachował czyste konto i mogliśmy cieszyć oko widokiem Polaka w pierwszej dziesiątce. W stójce już tak dobrze nie było. Dwa pudła podczas trzeciego strzelania i jedno podczas ostatniego pobytu na strzelnicy kosztowały biathlonistę BKS WP Kościelisko spadek na szesnaste miejsce. Oznacza to, że poprawił swoją lokatę po sprincie o dwie lokaty.Pozostałym naszym reprezentantom ta sztuka się nie udała. Wojciech Janik z dwiema karnymi rundami finiszował na 37. pozycji (spadek o pięć lokat), Przemysław Pancerz z czterema pudłami zajął 38. miejsce (spadek o dziesięć lokat), a Wojciech Skorusa po aż sześciu niecelnych strzałach został sklasyfikowany na 53. pozycji (spadek o jedną lokatę).Faworytką wśród juniorek była Waleria Wasniecowa, która ruszała na trasę ponad 20 sekund nad drugą z zawodniczek. Nie da się jednak zdobywać tytułów mistrzowskich, ani nawet stawać na podium gdy pudłuje się aż ośmiokrotnie. Dzięki dobremu biegowi Wasniecowa i tak zdołała zachować czwarte miejsce, ale do zwyciężczyni straciła niemal minutę.A została nią Polina Szewnina, dla której to trzeci medal w Pokljuce. Wcześniej wywalczyła złoto w sztafecie mieszanej i srebro w sprincie. Dziś spudłowała co prawda trzy razy, ale począwszy od drugiego strzelania wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do mety. Na drugie miejsce z dziewiątego awansowała Elvira Oeberg ze Szwecji, a trzecie miejsce po sprincie obroniła Sophie Chauveau z Francji.Na wyróżnienie w polskim obozie zasłużyły Joanna Jakieła i Natalia Tomaszewska. Obie nieźle pobiegły notując dziesiąty i jedenasty czas dnia dzięki czemu obie poprawiły swoje lokaty. Awanse mogły być jeszcze okazalsze, ale Polki nie ustrzegły się błędów na strzelnicy. Jakieła spudłowała pięciokrotnie i przesunęła się z 27. na 21. miejsce, Tomaszewska zaś biegała trzy karne rundy i przeskoczyła z 33. miejsca na 25. lokatę.Pomiędzy nimi uplasowała się jeszcze Magda Piczura, która po 14. miejscu w sprincie dzisiaj uplasowała się na 23. pozycji. Zawodniczka z Kościeliska oddała trzy niecelne strzały. Podobnie jak Kamila Cichoń, która finiszowała na 32. miejscu. Daria Gembicka dobrze rozpoczęła rywalizacji, ale pięć pudeł w stójce spowodowało, że sklasyfikowana została na 45. pozycji.

No items found.