.png)
Zawół i Mąka najlepsi podczas pierwszego dnia MP w crossie
Marcin Zawół oraz Anna Mąka wygrali biegi indywidualne i wywalczyli złote medale Mistrzostw Polski w biathlonie letnim, które od wtorku rozgrywane są na stadionie w Czarnym Borze. Dla obojga to drugie tytuły mistrzowskie wśród seniorów w tej odmianie biathlonu w karierze.
Rywalizację jako pierwsi rozpoczęli seniorzy, który do pokonania mieli dystans 7km. Swój drugi tytuł mistrzowski w tej kategorii wiekowej wywalczył Marcin Zawół, który poprzednio triumfował w biegu ze startu wspólnego w 2020 roku. Tym razem w odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodziło mu nawet pięć niecelnych strzałów. Tomasza Jakiełę, który oddał jeden celny strzał więcej, wyprzedził o półtorej sekundy. Straty brązowego medalisty były już większe – Łukasz Szczurek z czterema pudłami na koncie stracił 43 sekundy.
Tuż za podium uplasowali się zawodnicy z Czarnego Boru Wojciech Janik i Wojciech Filip, obrońca mistrzowskiego tytułu sprzed roku Grzegorz Guzik uzyskał szósty rezultat. Biegowo najlepiej dysponowany we wtorek był Konrad Badacz, który jednak spudłował aż dwunastokrotnie i ze stratą czterech i pół minuty uplasował się na siedemnastej pozycji.
Spośród zawodników w wieku juniora – roczniki 2002, 2003 i 2004 – złoto wywalczył Zawół, któremu na podium towarzyszyli Jan Guńka i Hubert Matusik – zawodnicy, którzy w klasyfikacji open zajęli ósme i dziewiąte miejsca.
Bieg seniorek był popisem Anny Mąki, która skompletowała swój drugi tytuł mistrzowski w crossie - wcześniej triumfowała w 2017 roku w sprincie. W dwudziestu strzałach spudłowała tylko raz i wygrała z przewagą ponad minuty nad Magdą Piczurą. Druga z zawodniczek z Kościeliska zaliczyła cztery niecelne strzały, ale popisała się świetnym czasem biegu. Szybciej dystans 6km pokonała wyłącznie Kamila Żuk, która z pięcioma karami zajęła czwarte miejsce. Nieznacznie przegrała z Klaudią Topór, najlepszą z grona juniorek, która wywalczyła tym samym swój pierwszy seniorski medal. Swoje rówieśniczki pokonała zdecydowanie - pozostałe medalistki w gronie juniorek Natalię Glejzner i Barbarę Skrobiszewską straciły pięć minut.
W rywalizacji juniorów młodszych podobnie jak zimą walka o zwycięstwo toczyła się pomiędzy Jakubem Potońcem i Grzegorzem Galicą. W pierwszym biegu tych mistrzostw górą była zawodnik UKN Melafir Czarny Bór, który z jedną karą więcej wyprzedził swojego rywala z Kościeliska o 36 sekund. Potoniec spudłował sześciokrotnie, Galica do czasu biegu miał doliczonych pięć kar. Po brązowy medal sięgnął Tymur Symovets, dla którego przepustką na podium było najlepsze strzelanie w stawce. Zawodnik MKS Karkonosze Jelenia Góra spudłował tylko trzy razy.
Kolejne złoto gospodarze zawodów mogli sobie zapisać po zmaganiach juniorek młodszych, które wygrała Majka Germata. Zawodniczka Melafiru zanotowała zdecydowanie najlepszy czas biegu i nawet sześć niecelnych strzałów nie przeszkodziło jej w odniesieniu zwycięstwa. Amelia Bednarska z UKS Szczytnik spudłowała czterokrotnie i uzyskała czas słabszy od zwyciężczyni o dwadzieścia sekund. Brązowy medal ze stratą niecałej minuty wywalczyła Zuzanna Sadownik z MKS Duszniki-Zdrój.
Po południu do rywalizacji włączyły się młodsze kategorie. W biegu indywidualnym młodzików wygrał Kajetan Urbaniak z UKN Melafir Czarny Bór, który przy równej liczbie pudeł wyprzedził Sebastiana Garbowskiego z BKS WP Kościelisko różnicą 29 sekund. Obaj spudłowali po siedem razy. Zdecydowanie z lepszej strony na strzelnicy pokazały się najlepsze młodziczki. Zwyciężczyni Iga Wardzińska z UKS Mieroszów oddała cztery niecelne strzały, druga na mecie Maria Fatla z Kościeliska zaliczyła tylko trzy pudła. Obie zawodniczki na mecie dzieliło tylko pięć sekund. Niewiele więcej straciły Gabriela Gąsienica i Lena Wojciechowska, które ex equo sklasyfikowane zostały na trzeciej lokacie.
Walka o zwycięstwo w kategorii młodzików młodszych była wewnętrzną kwestią klubu z Wodzisławia Śląskiego. Pierwsze dwa miejsca zajęli Piotr Zając i Aurelio Latuszewski - obaj z UKS Strzał. O złotym medalu zadecydowała różnica trzech sekund. Trzeci Bartosz Dewiszek z Mieroszowa stracił już blisko minutę. Jako ostatnie na stadionie w Melafiru na trasie pojawiły się młodziczki młodsze. Najlepszą spośród ponad 40 zawodniczek w tej kategorii wiekowej okazała się Julia Lutowska z UKS Biathlon Chorzów, która o 20 sekund wyprzedziła Oliwię Zięcinę z Mieroszowa i o 38 sekund Zuzannę Laszczyk z UKS Lider Katowice.
W środę rozegrane zostaną biegi sprinterskie, natomiast na czwartek zaplanowano biegi ze startu wspólnego oraz sztafety.
