Zawół: Stać nas na wysoką skuteczność

Marcin Zawół na swój pierwszy start w Pucharze Świata czekał dwa dni dłużej niż koledzy z reprezentacji. - Nie było żadnej niecierpliwości, starałem się skupić na pracy na treningach – powiedział po czwartkowej sztafecie, w której zaprezentował dwa bezbłędne strzelania.

Polska została sklasyfikowana na 16. miejscu, co jest najlepszym wynikiem od MŚ w 2020 roku. Podopieczni trenera Rafała Lepela byli najlepsi w stawce pod względem strzelania. Dobierali tylko dwa dodatkowe pociski. Po jednym niecelnym strzale oddali Grzegorz Guzik i Jan Guńka, a Andrzej Nędza-Kubiniec i Marcin Zawół byli bezbłędni.

- Jestem zadowolony ze strzelania, tym bardziej, że ostatnio na treningach nie wyglądało to tak dobrze. Cieszę się, że wszyscy strzelaliśmy wczoraj tak dobrze. Udowodniliśmy sobie, że stać nas na tak wysoką skuteczność strzelecką. To powinno pozwolić nam nabrać pewności przez kolejnymi startami – powiedział Zawół.

Polakom w zajęciu wyższej lokaty niż w połowie drugiej dziesiątki uniemożliwiła forma biegowa. Pod tym względem nasi reprezentanci odstają jeszcze od czołówki.

- Zdecydowanie podbiegi w Kontiolahti nie należą do łatwych, ale trasa jest taka sama dla wszystkich. W czwartek nie czułem się na niej najlepiej. W poprzednim sezonie miałem lepsze występy biegowe, ale z dnia na dzień powinno być lepiej. Czasu do imprezy docelowej jest jeszcze sporo – dodał Zawół.

20-latka w Kontiolahti zobaczymy jeszcze w biegu sprinterskim, który zaplanowany jest na sobotę. Początek o godzinie 10:45. Transmisja w TVP Sport.