.png)
Dwunasta lokata Joanny Jakieły w sprincie
Czterdzieści sekund - tyle wyniosła przewaga nad kolejną zawodniczką z jaką Anastazja Szewczenko wygrała sprint na MŚJ. Dwunaste miejsce podczas zawodów w Lenzerheide wywalczyła Joanna Jakieła.
Najlepsza z Polek była blisko włączenia się do rywalizacji o medale. Po pierwszym bezbłędnym strzelaniu Jakieła miała szósty rezultat ze stratą tylko dziesięciu sekund do liderki biegu. Niestety w stójce po pierwszych dwóch celnych strzałach kolejne trzy były spudłowane. Konieczność obiegnięcia dodatkowych 450m spowodowała, że 21-letnia Polka wylądowała ostatecznie na dwunastym miejscu. Jakieła po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazała się w biegu - dystans 7,5km szybciej od niej pokonały tylko cztery zawodniczki.
W tym gronie były wszystkie trzy medalistki dzisiejszego sprintu. Najszybsza była Milena Todorowa, ale Bułgarka po trzech karnych rundach musiała zadowolić się trzecim miejscem. Srebrny medal wywalczyła Aasne Skrede z Norwegii, która spudłowała tylko raz i do zwyciężczyni straciła nieco ponad 40 sekund. Bezapelacyjnie najlepsza okazała się Anastazja Szewczenko, która wygraną oprócz szybkiemu biegowi (drugi czas) zawdzięcza głównie perfekcji na strzelnicy.
Obok Rosjanki bezbłędne strzelanie spośród zawodniczek czołówki zaliczyła jeszcze tylko Samuela Comola, której dało to tylko dziesiąte miejsce. Blisko podobnego rezultatu była Magda Piczura, która karną rundę pokonywała tylko raz. Ze stratą niespełna dwóch minut zajęła 23. miejsce. W biegu pościgowym zobaczymy jeszcze Natalię Tomaszewską, która zanotowałą dzisiaj ledwie 50% skuteczność strzelecką. Do niedzielnej rywalizacji przystąpi z 51. numerem.
Jako jedynej awansować do biegu pościgowego nie udało się Wiktorii Celczyńskiej. Zawodniczka AZS AWF Katowice, dla której są to pierwsze zawody międzynarodowe w życiu spudłowała czterokrotnie i zajęła 62. pozycję.
