.png)
Dziewiąte miejsce Jakieły na zakończenie MŚ w Raubiczach
Najlepszą z Polek w biegu pościgowym juniorek podczas MŚ w biathlonie na nartorolkach w Raubiczach była Joanna Jakieła, która dotarła do mety na dziewiątym miejscu.
Pozycja ta mogłaby być lepsza, gdyby nie aż sześć karnych rund, które uniemożliwiały Polce złapanie kontaktu z grupą walczącą o medale. W biegu Jakieła należała do wyróżniających się zawodniczek notując czwarty czas dnia.
Słabiej niż do tej pory spisała się Magda Piczura. Zawodniczka, która zarówno w supersprincie, jak i w sprincie meldowała się w pierwszej dziesiątce, tym razem dotarła do mety na 23. miejscu po drodze zaliczając cztery karne rundy. Awans o trzynaście lokat względem sprintu zanotowała Daria Gembicka, która z czterema pudłami na koncie uzyskała 16. rezultat.
Natalia Tomaszewska (sześć karnych rund) finiszowała na 25. miejscu, natomiast Kamilę Cichoń (cztery karne rundy) sklasyfikowano na 28. pozycji.
Pierwsze miejsce po sprincie obroniła Yuanmeng Chu z Chin, dla której to trzeci krążek na tych MŚ. W piątek wywalczyła srebro w supersprincie.
To był ostatni start reprezentantów Polski w Raubiczach. Nasi juniorzy wracają z Białorusi bez zdobyczy medalowych, ale z trzema miejscami w TOP 10 (10. miejsce w supersprincie i 5. miejsce w sprincie Magdy Piczury oraz 9. miejsce Joanny Jakieły w biegu pościgowym).
