Guzik czterdziesty w sprincie
Johannes Thingnes Boe znów nie dał szans rywalom i wygrał bieg sprinterski w Anterselwie. Na trasę biegu pościgowego ruszy w sobotę 31 sekund przed Martinem Ponsiluomą i 27 sekund przed Sturlą Laegreidem. Punkt do klasyfikacji generalnej za 40. miejsce wywalczył Grzegorz Guzik.
Lider Pucharu Świata znowu zademonstrował nieosiągalną dla rywali dyspozycję biegową. Przewaga na mecie pół minuty nad Martinem Ponsiluomą jasno pokazuje, że mógł sobie pozwolić na jedną karną rundę więcej, a i tak odniósłby szóste zwycięstwo z rządu. Skończyło się na jednym niecelnym strzale w postawie leżąc, podobnie strzelał również Szwed. Sturla Laegreid mimo stuprocentowej skuteczności na strzelnicy musiał zadowolić się jedynie trzecim miejscem. W stracie poniżej minuty do zwycięzcy zmieścili się również czwarty na mecie Roman Rees oraz piąty Vetle Christiansen. którzy również pokonywali po jednej karnej rundzie.
Z niezłej strony pokazał się Grzegorz Guzik, który po jednym niecelnym strzale uplasował się na 40. pozycji. To jego drugi najlepszy występ w sezonie. Polak do czterdziestki awansował rzutem na taśmę dzięki dobrej postawie na ostatnim okrążeniu.
Pozostałym Polakom ta sztuka się nie udała. Jan Guńka i Marcin Zawół zaliczyli po cztery karne rundy i zajęli - odpowiednio - 78 i 87. miejsce