Hojnisz-Staręga czwarta w Pokljuce!

Opublikowano
26
-
01
-
2020

Hanna Oeberg wygrała bieg ze startu wspólnego w Pokljuce. Informacją dnia jest czwarte miejsce Moniki Hojnisz-Staręgi. Polka pokazała, że podczas zbliżających się dużymi krokami MŚ będzie walczyć o medale.

Aż dziewięć zawodniczek przebrnęło przez strzelania w postawie leżąc bez karnych rund. Na półmetku wyścigu stawce przewodziły Marte Olsbu Roeiseland i Hanna Oeberg. Na kolejnych pozycjach biegły Kaisa Makarainen, Lisa Vittozzi i Monika Hojnisz-Staręga. Przed trzecim strzelaniem Polka traciła do liderek zaledwie dziewiętnaście sekund.

Pierwsza stójka okazała się wymagająca. Po jednym pudle zaliczyły zarówno Olsbu Roeiseland, Oeberg, jak i Hojnisz-Staręga, dwie karne rundy biegała Kaisa Makarainen. Prowadzenie objęła Lisa Vittozzi, która jako jedyna z czołowej piątki strzelała bezbłędnie. Z utrzymującą się stratą około dziesięciu sekund próbowały ją gonić Marte Olsbu Roeiseland, Hanna Oeberg, Dorothea Wierer i Ingrid Tandrevold. Hojnisz-Staręga spadła na ósme miejsce, swoje czwarte okrążenie pokonywała wraz z Justine Braisaz.

Na ostatnie strzelanie niemal równocześnie zameldowało się pięć zawodniczek – bezbłędne były tylko Hanna Oeberg i Lisa Vittozzi. Olsbu Roeiseland, Tandrevold i Wierer biegały aż dwie karne rundy otwierając możliwość walki o podium pozostałym zawodniczkom. Z tej skorzystała Anais Bescond, która ruszyła na ostatnie okrążenie jako trzecia. Bezbłędna, podobnie jak Francuzka była Hojnisz-Staręga. Polka do podium traciła piętnaście sekund.

W połowie ostatniego okrążenia Hojnisz-Staręga była w stanie zbliżyć się do Bescond na dystans 10 sekund. Francuzka obroniła się przed atakami Polki i dowiozła trzecie miejsce do mety. Czwarta lokata jest najlepszym wynikiem Hojnisz-Staręgi w sezonie. Ostatni raz w czołowej dziesiątce biegu masowego znalazła się sześć lat temu podczas igrzysk w Soczi.

Zwycięstwo odniosła Hanna Oeberg. Szwedka nie czekała do finiszu i już na trasie wyrobiła sobie kilkusekundową przewagę nad Vittozzi. Dla Włoszki – drugiej zawodniczki ubiegłorocznego PŚ - to pierwszy tak dobry rezultat tej zimy.

Dobre siedemnaste miejsce mimo przeziębienia wywalczyła Kamila Żuk. Polka uniknęła większych wpadek na strzelnicy, spudłowała tylko trzy razy i do mety dotarła ze stratą niewiele ponad dwóch minut.

No items found.