Hojnisz-Staręga i Żuk w drugiej dziesiątce szalonego biegu masowego

Kaisa Makarainen przerwała passę zwycięstw norweskich biathlonistek i wygrała bieg ze startu wspólnego w Oberhofie. Na podium towarzyszyły jej... Tiril Ekhoff i Marte Olsbu Roeiseland. Polki w tym - ze względu na silny wiatr - szalonym biegu zajęły miejsca w drugiej dziesiątce.

Finka została drugą najstarszą zwyciężczynią zawodów Pucharu Świata. Makarainen 37. urodziny miała... wczoraj. Starsza o osiem miesięcy w chwili swojej ostatniej wygranej była tylko Ann Carin Olofsson-Zidek ze Szwecji. Być może to właśnie doświadczenie było dzisiaj decydujące - wiał bardzo silny wiatr, który mącił plany poszczególnych biathlonistek. Makarainen, która zazwyczaj ma spore problemy na strzelnicy, dzisiaj strzelała jak natchniona. Na ostatnim strzelaniu towarzyszyła jej Irina Krywko. Białorusinka słynie z wysokich procentów skuteczności strzelania, a mimo to spudłowała aż czterokrotnie. Finka była bezbłędna i przed ostatnią rundą biegową miała 46 sekund nad Tiril Eckhoff i Marte Olsbu Roeiseland, pozostałe zawodniczki traciły już ponad minutę.

Norweżki, które wygrały pięć ostatnich pucharowych biegów, tym razem musiały się zadowolić jedynie drugą i trzecią lokatą. Krywko, która tak dobrze radziłą sobie do czwartej wizyty na strzelnicy finiszowała siódma. Przed nią uplasowały się jeszcze liderka PŚ Dorothea Wierer, Denise Herrmann i Hanna Oeberg.

Na 14. miejscu uplasowała się Monika Hojnisz-Staręga. Polka udanie rozpoczęła rywalizację - w dwóch próbach w postawie leżąc spudłowała tylko raz i zajmowała siódme miejsce. Feralne okazało się trzecie strzelanie, na którym Hojnisz-Staręga najpierw długo zwlekała z oddaniem pierwszego strzału, a potem spudłowała aż trzykrotnie. Kosztowało ją to spadek do trzeciej dziesiątki. Ostatnia wizyta na strzelnicy przyniosła konieczność pokonania jeszcze jednej karnej rundy, ale dobry bieg pozwolił jej awansować na 14. miejsce. 

Kamila Żuk w swoim debiucie w tej elitarnej konkurencji lepiej spisała się na trasie niż na strzelnicy. Młodej Polce zmierzono siódmy czas biegu w całej stawce, Żuk świetnie spisała się zwłaszcza na dwóch ostatnich okrążeniach, na których wyprzedzała rywalki niczym sportowe auto dorożkę. Pomimo aż ośmiu karnych rund - na żadnym z czterech strzelać Polce nie udało się być bezbłędną - dotarła na mety na 19. pozycji.

Teraz rywalizacja w Pucharze Świata przeniesie się do Ruhpolding. Tam w programie zawodów są sprint, bieg pościgowy i sztafeta.

WYNIKI
KLASYFIKACJA BIEGU MASOWEGO
KLASYFIKACJA GENERALNA