Hojnisz wystartuje w biegu indywidualnym

Po dniu przerwy do rywalizacji o medale MŚ wrócą biathlonistki, które zmierzą się na dystansie 15km. Faworytką do wygranej jest Hanna Oeberg, która jest aktualną mistrzynią olimpijską oraz mistrzynią Europy w tej konkurencji. My liczymy na dobry występ Polek z Moniką Hojnisz na czele.

Szwedka w dwóch do tej pory rozgrywanych konkurencjach była bardzo blisko podium. W sprincie zajęła czwarte miejsce, w biegu pościgowym finiszowała jako piąta. Bieg indywidualny to jednak specjalność Oeberg. W tej konkurencji sięgnęła po złoto igrzysk w Pjongczang oraz wygrała mistrzostwo Europy w Mińsku. O medalu głośno mówi też druga z reprezentantek gospodarzy Mona Brrsson, która w ten sposób chciałaby powetować sobie porażkę w biegu pościgowym, gdy prowadząc z dużą przewagą spudłowała aż czterokrotnie podczas ostatniego strzelania.

Przy podobnej skuteczności strzeleckiej co w niedzielę ważną rolę w dzisiejszych zawodach może odegrać Denise Herrmann. Wciąz jednak większe nadzieje niemieccy kibice pokładać będą w Laurze Dahlmeier. Obrończyni mistrzowskiego tytułu tuż przed rozpoczęciem mistrzostw była przeziębiona i nie wiadomo jak na tak duży wysiłek zareaguje jej organizm. Podobnie rzecz ma się z Anastazją Kuźminą, która w weekend miałą problemy z gardłem. 

Bieg długi zawsze jest pierwszą okazją do rewanżu za nieudane starty w pierwszej części mistrzostw. W przypadku biathlonistek zawiedzione swoimi występami w weekend są zapewne Włoszki Dorothea Wierer i Lisa Vittozzi. W żółtym numerku startowym oznaczającym prowadzenie w Pucharze Świata ponownie zaprezentuje się ta pierwsza.

Dzisiaj poznamy również właścicielkę małej kryształowej kuli za bieg na 15km. Liderka klasyfikacji przed biegiem jest Marketa Davidova, która ma aż 26 punktów przewagi nad Lisą Vittozzi. Monika Hojnisz jest czwarta, ale jej strata do Czeszki wynosi 38 punktów.

Polka miała w niedzielę nieznacznie podwyższoną temperaturę, ale nic nie stoi już na przeszkodzie by wystartowała w konkurencji, w której na igrzyskach w Pjongczang wywalczyła szóste miejsce. Na liście startowej znajdują się jeszcze Kamila Żuk, Kinga Zbylut i Karolina Pitoń. Ta ostatnia zastąpiła w składzie Magdalenę Gwizdoń. Między tymi dwoma zawodniczkami rozgrywa się prawdopodobnie walka o miejsce w sztafecie.

Początek biegu o 15:30, transmisje w Eurospoercie 1 i w Polsacie Sport Extra.

LISTA STARTOWA