Janik szósty w uniwersjadowym sprincie

W środę rozdano medale 29. Uniwersjady Zimowej w biathlonowym sprincie. W Krasnojarsku ponownie najlepsi okazali się gospodarze, który wywalczyli komplet medali. Wysokie szóste miejsce zanotował Mateusz Janik.
Otwarte mistrzostwa Rosji - takiego określenia można użyć na przebieg igrzysk studenckich w konkurencjach biathlonowych. W obu biegach indywidualnych "oddali" tylko jeden krążek, w sprincie bez skrupułów zebrali komplet sześciu medali. Wygrali Eduard Latypow oraz Jekaterina Moszkowa. Oboje mają dzięki temu na koncie po jednym i złotym medalu. Na podium znaleźli się również Dmitrij Iwanow, Nikita Porszniewa wśród mężczyzn oraz Irina Kazakiewicz i Tamara Woronina w rywalizacji kobiet.
Z dużo lepszej strony niż w pierwszym starcie pokazał się Mateusz Janik. Zawodnik AZS AWF Wrocław spudłował tylko raz - w postawie leżąc - i do mety dotarł z szóstym rezultatem. Trudno będzie mu jednak zawalczyć o podium w biegu pościgowym, bo jego strata do piątego Maksima Warabieja z Białorusi wynosi już 50 sekund. Szóste miejsce jest i tak najleszym rezultatem polskiego biathlonisty na Uniwersjadzie od co najmniej szesnastu lat.
Pozostali Polacy uplasowali się w drugiej dziesiątce - Łukasz Sidorowicz (1 karna runda) był piętnasty, Przemysław Pancerz (2) szesnasty, Łukasz Bałęczny (0) siedemnasty, a Michał Neumann (3) dwudziesty.
Najlepszą z Polek tym razem okazała się Klaudia Cichoń. Zawodniczka z Iwonicza-Zdroju zaliczyła jedną karną runde i do mety dotarła z czternastym czasem. Niewiele gorszy rezultat osiągnęła Magda Piczura. Siódma biathlonistka biegu na 15km, tym razem zajęła piętnaste miejsce. Pudłowała po razie podczas każdego strzelania. Klaudia Szpak po dwóch niecelnych strzałach w stójce sklasyfikowana została na dwudziestej pozycji.
Biegi pościgowe zaplanowano na czwartek. Transmisje w Eurosporcie 1 od 7:50.