Juniorki w walce o podium MŚJ do ostatniego strzelania

Opublikowano
29
-
01
-
2020

Po raz czwarty w ostatnich sześciu latach złoto MŚJ w sztafecie juniorek wywalczyły biathlonistki z Francji. Polki do ostatniego strzelania walczyły o podium, ale niestety bezskutecznie. Do mety dotarły na szóstej pozycji.

W decydującej fazie wyścigu liczyły się cztery drużyny: Francji, Rosji, Norwegii i Polski. W naszym zespole z dobrej strony pokazały się Magda Piczura i Daria Gembicka. Po ich występach Polska plasowała się na półmetku na czwartym miejscu ze strata jedenastu sekund do podium. Rywalizująca na trzeciej zmianie Joanna Jakieła po bezbłędnym strzelaniu w postawie leżąc wysunęła się na trzecie miejsce, ale w stójce pudłowała i musiała pokonać dwie karne rundy. Biegowo Polka górowała nad rywalkami i nie miała problemu z utrzymaniem czwartego miejsca. Natalia Tomaszewska ruszała jednak na trasę ze stratą 50 sekund do znajdujących się na ostatniej medalowej pozycji Norweżek.

Rywalizująca na ostatniej zmianie drużyny norweskiej Joni Arnekleiv przeszarżowała. Ruszyła bardzo mocno, ale już na drugiej rundzie bardzo mocno spuściła z tonu. Tomaszewskiej szanse na walkę o medal dawało tylko bezbłędne strzelanie. Niestety Polka spudłowała łącznie czterokrotnie, biegała karną runde i dała się wyprzedzić jeszcze drużynom Niemiec i Czech. Szóste miejsce jest wyrównaniem drugiego najlepszego rezultatu polskich juniorek w XXI wieku, ale z przebiegu rywalizacji podopieczne trenera Łukasza Słoniny miały prawo liczyć na więcej.

Złoty medal wywalczyły Francuzki rywalizujące w składzie Cemile Bened, Laura Boucad, Lou Anne Chevat i Paula Botet. Na uznanie zasługuje zwłaszcza ta ostatnia, która na stójkę wbiegała równocześnie z Anastazją Szewczenko. Zanim Rosjanka zdążyła oddać pierwszy strzał, Francuzka zbierała już kijki z ziemii i biegła na ostatnie okrążenie. 

Warto dodać, że był to pierwszy raz w historii MŚJ, gdy juniorki wystartowały w składach czteroosobowych. Do tej pory bieg sztafetowy w tej kategorii wiekowej był rozgrywany w formacie 3x6km. 

Czwartek będzie w Lenzerheide dniem przerwy, w weekend czekają nas jeszcze sprinty i biegi pościgowe.

WYNIKI

No items found.