Skład reprezentacji Polski na MEJ w Sjusjoen

We wtorek donorweskiego Sjusjoen na Mistrzostwa Europy Juniorów wyjechała dziewięcioosobowareprezentacja Polski. Trener Tomasz Sikora jest ostrożny wobec ewentualnychszans medalowych. - Poziom będzie podobnydo tego z MŚJ, bo w większości startować będą ci sami zawodnicy – powiedział.

W składzie na ostatnią imprezę mistrzowską w kalendarzujuniorskim znalazły się Kamila Cichoń (IKN Górnik Iwonicz-Zdrój), DariaGembicka (UKS Lider Katowice), Joanna Jakieła (BKS WP Kościelisko), KarolinaJanko (UKS Statima Biathlon Team Chorzów) oraz Natalia Tomaszewska (AZS AWFKatowice). Męską część kadry tworzą Wojciech Janik (UKN Melafir Czarny Bór),Tadeusz Nędza-Kubiniec, Wojciech Skorusa oraz Marcin Szwajnos (wszyscy trzejBKS WP Kościelisko). Część zawodników, która mogła potencjalnie wzmocnić składna MEJ będzie rywalizować podczas Uniwersjady w Krasnojarsku.

- Podstawą naszejsztafety był Przemek Pancerz i szkoda, że nie ma go w składzie. W grudniu w pojedynczejsztafecie mieszanej trzecie miejsce zajęli Wojciech Filip i Magda Piczura. Ichobojga również nie ma w reprezentacji. Sztafety trzeba będzie ustawiać od nowa,ale o tym decydować będziemy już na miejscu – powiedział Sikora.

Tuż przed mistrzostwami kadra wystartuje jeszcze w zawodach PucharuIBU Juniorów, które pierwotnie miały zostać rozegrane w szwedzkim Torsby, ale zpowodu braku śniegu przeniesiono je do Sjusjoen. Będzie to próba generalnaprzed walką o medale.

- Wolę nie rozpędzaćsię za bardzo z oczekiwaniami, bo tych startów na koniec sezonu zrobiło siędużo. Zawodnicy ledwo co zakończyli zmagania w Ogólnopolskiej OlimpiadzieMłodzieży, a w Norwegii w krótkim czasie czeka nas aż sześć startów. Początkowoplanowaliśmy odpuścić Puchar IBU Juniorów poprzedzający mistrzostwa, ale szkodajest nam stracić wysokie miejsce w Pucharze Narodów. Dziewczyny są czwarte,chłopacy zajmują ósme miejsce. Pozycje w rankingu końcowym będą miały wpływ na liczbęmiejsc startowych w przyszłym sezonie, a zależy nam by jak najwięcej młodychzawodników mogło uczestniczyć w zawodach – dodał Sikora, który ocenił, że poziomMEJ będzie porównywalny do tego z MŚJ.

- W większościstartować będą ci sami zawodnicy. Możliwe są jakieś małe podmianki, bo częśćjuniorów startowała chociażby podczas seniorskich Mistrzostw Europy.  Dodatkowym utrudnieniem są bardzo ciężkie trasy,choć do strzelnicy prowadzi zjazd, a sam dobieg jest dość płaski –zakończył Sikora.

Mistrzostwa Europy Juniorów rozpoczną się 6 marca. W programie zawodów znalazły się bieg długi (środa), sztafety mieszane (czwartek), sprint (sobota) oraz bieg pościgowy (niedziela). Polska broni brązowego medalu wywalczonego przed rokiem przez sztafetę mieszaną. W dniach 1-2 marca podopieczni trenera Sikory wystartują w biegach sprinterskich zaliczanych do klasyfikacji Pucharu IBU Juniorów. Na wysokim jedenastym miejscu plasuje się w niej Joanna Jakieła.