Coraz lepsza dyspozycja Tomasza Jakieły

Opublikowano
2
-
02
-
2023

W Obertilliach rozpoczęły się kolejne zawody Pucharu IBU. Pierwsze punkty do klasyfikacji generalnej w sezonie wywalczył Tomasz Jakieła. Powracający do coraz wyższej dyspozycji po kontuzji 26-latek zajął w sprincie 29. miejsce. Wygrał Endre Stroemsheim z Norwegii.

Reprezentanci tego kraju wygrali już 14 z 16 rozegranych w tym sezonie biegów Pucharu IBU, zdominowali ubiegłotygodniowe Mistrzostwa Europy w Lenzerheide i wcale nie zwalniają tempa w Obertilliach. Znów wywalczyli 4 z 5 czołowych lokat w sprincie. Wygrał - już po raz szósty tej zimy - Endre Stroemsheim, któremu w uzyskaniu najlepszego czasu nie przeszkodziły nawet dwie karne rundy. Vebjoern Soerum z taką samą liczbą kar stracił do swojego kolegi z reprezentacji dziewięć sekund. Norwegom na podium towarzyszył Dmitro Pidruczny, dla którego to zaledwie drugi występ w tym sezonie. Po zawodach Pucharu Świata w Kontiolahti musiał poddać się operacji kolana. Mimo długiej przerwy w treningach forma ukraińskiego mistrza imponuje - z jedną karną rundą stracił do Soeruma zaledwie pół sekundy.

Czwarte miejsce zajął Aleksander Andersen, piąty był Mats Oeverby. Zawiódł inny z Norwegów Filip Andersen, który spudłował trzykrotnie i ze stratą minuty zajął 13. miejsce - słabo jak na zawodnika, który od początku sezonu blokuje jedno z miejsc w Pucharze Świata.

Na uwagę zasługuje świetny występ George Buty. Rumun strzelał bezbłędnie i zajął szóste miejsce. Dwie lokaty niżej uplasował się Maksim Makarow z Mołdawii, ale jego wynik szokuje mniej, bo to farbowany Rosjanin.

W coraz lepszej dyspozycji fizycznej zdaje się być Tomasz Jakieła. Przypomnijmy, że zawodnika z Kościeliska podczas ostatniego zgrupowania przed sezonem doznał kontuzji barku i starty rozpoczął dopiero w styczniu. Do tej pory nie był w stanie nawiązać do swoich ubiegłorocznych występów, dzisiaj z jedną karną rundą na koncie zajął 29. miejsce zostając tym samym piątym Polakiem z punktami Pucharu IBU w sezonie 2022/23.

Najwięcej ich zgromadził do tej pory Wojciech Skorusa, w pierwszej konkurencji weekendu nie zdołał jednak powiększyć swojego dorobku. Spudłował dwukrotnie i sklasyfikowany został na 46. pozycji. Wojciech Janik biegał trzy karne rundy i zakończył rywalizację na 68. lokacie, cztery miejsca niżej po dwóch pudłach uplasował się Przemysław Pancerz.

Dokończenie zawodów w Obertilliach w sobotę - wówczas ponownie rozegrany zostanie bieg sprinterski.

WYNIKI

No items found.