Skromny awans Hojnisz-Staręgi

Tiril Eckhoff po raz czwarty najlepsza w Novym Meście. Norweżka wygrała wszystkie tegoroczne starty rozgrywane w tej czeskiej miejscowości. Dzisiaj wygrała bieg pościgowy. Na dziewiętnaste miejsce awansowała Monika Hojnisz-Staręga.

Dla Eckhoff to już dwunasta wygrana w sezonie. Rekord pod tym względem należy do Magdaleny Forsberg, która w sezonie 2000/01 zaliczyła aż czternaście triumfów. Jeśli w Ostersund Eckhoff będzie prezentować taką formę jak dziś to może pobić osiągnięcie legendarnej Szwedki. Norweżka po raz kolejny nie dała rywalkom żadnych szans. Pozwoliła sobie na jedną małą chwilę słabości, gdy spudłowała raz podczas drugiej wizyty na strzelnicy. Żadna z biathlonistek nie była jednak w stanie tego wykorzystać. W stójce Eckhoff była już perfekcyjna i do mety dotarła z bezpieczną ponad półminutową przewagą nad Dzinarą Alimbekawą.

Białorusinka pod koniec sezonu przeżywa renesans formy. 25-latka była rewelacją grudnia, ale po przerwie świątecznej notowała już dużo słabsze rezultaty. W Novym Meście była już czwarta i szósta, dzisiaj dzięki bezbłędnemu strzelaniu wywalczyła drugą lokatę. Na najniższym stopniu podium stanęła Franziska Preuss, która na finiszu nie dała się dogonić szarżującej Marcie Olsbu Roeiseland. Piąte miejsce wywalczyła Dorothea Wierer, natomiast na szóste miejsce awansowała Marketa Davidova.

Oprócz Alimbekawy bezbłędne były jeszcze dwie inne zawodniczki. Dunja Zdouc awansowała dzięki temu z 41. miejsca na 13., natomiast Lou Jeanmonnot przesunęła się z 48. miejsca na 26.

Awans o jedną lokatę zanotowała Monika Hojnisz-Staręga. Polka nieźle spisywała się na trasie, bo do najszybszej zawodniczki straciła nieco ponad pół minuty. Na strzelnicy trzykrotnie udawało jej się zachować czyste konto, niestety feralne okazało się drugie strzelanie, po którym musiała biegać dwie karne rundy. Ostatecznie Hojnisz-Staręga finiszowała jako dziewiętnasta.

Na 59. miejscu sklasyfikowano Kamilę Żuk, która już na pierwszym strzelaniu zaliczyła cztery niecelne strzały. Zepchnęło ją to na ostatnie miejsce. Podczas kolejnych wizyt na strzelnicy druga z Polek zaliczyła kolejne trzy pudła, ale zdołała wyprzedzić Fuyuko Tachizaki z Japonii.