.png)
Siedem karnych rund Żuk
Wygraną Marte Olsbu Roeiseland zakończył się bieg pościgowy w Ostersund zaliczany do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Norweżka wyprzedziła Francuzki Anais Bescond i Anais Chevalier-Bouchet. Kamila Żuk finiszowała na 50. pozycji.
Bieg był niezwykle ciekawy, bo sytuacja zmieniała się po każdym strzelaniu. Co prawda zwyciężczyni sprintu Lisa Theresa Hauser strzelała bezbłędnie, ale nie była dzisiaj najlepiej dysponowana na trasie i każdorazowo traciła przewagę wywalczoną na strzelnicy. Z kolei biegowo fantastycznie ponownie spisywała się Elvira Oeberg. Szwedka zaliczyła jednak aż cztery karne rundy. W efekcie obu najlepszych zawodniczek sprintu zabrakło na podium.
Atak z drugiej dziesiątki przypuściły bowiem Marte Olsbu Roeiseland i Anais Bescond - dwunasta i czternasta zawodniczka czwartkowej rywalizacji w sprincie. Norweżka spudłowała raz, Francuzka ani razu nie skręcała na karną rundę. W walce o zwycięstwo do samego końca pozostawała również Anais Chevalier-Bouchet oraz wspomniana wcześniej Hauser. Na pierwsze miejsce już na początku ostatniego okrążenia wysunęła się Olsbu Roeiseland, która nie oddała prowadzenia do samego końca. Dla Norweżki to jubileuszowa dziesiąta wygrana w karierze, która pozwoliła jej wysunąć się na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Liderką pozostała Lisa Theresa Hauser, która finiszowała jako czwarta. Walkę o drugie miejsce wygrała doświadczona Bescond, dla której to powrót na podium po dwuletniej nieobecności. Jako trzecia linię mety ze stratą siedmiu sekund do zwyciężczyni przecięła Anais Chevalier-Bouchet.
Pozycję ze sprintu zachowała Franziska Preuss, która z dwoma pudłami na koncie ukończyła wyścig jako piąta. Tuż za nią finiszowały siostry Oeberg - Hanna była szósta, Elvira dopiero piąta. Z pierwszej dziesiątki wypadła trzecia w sprincie Hanna Sola. Białorusinka zaliczyła cztery karne rundy i sklasyfikowana została na jedenastej pozycji.
Na 50. miejscu do mety dotarła Kamila Żuk. Polce nie udało się zachować czystego konta na żadnym z czterech strzelań. Siedem karnych rund przełożyło się na 1050 metrów dodatkowego dystansu do pokonania. Znacznie lepiej Żuk wiodło się na trasie, gdzie uzyskała 29. czas biegu. Do najszybszej w tym elemencie Justine Braisaz-Bouchet Polka straciła na dystansie 10km nieco ponad półtorej minuty.
