"Starty w Dusznikach ważnym punktem przygotowań do MŚ"

Grzegorz Guzik zajął czterdzieste miejsce w bieguindywidualnym otwierającym rywalizację mężczyzn na ME w Dusznikach-Zdroju. - Zaczęłosię fajnie, bo od bezbłędnego strzelania. Łącznie trzy minuty kary to jednak zadużo jak na takie zawody – powiedział Polak tuż po biegu.

W stawce 138 zawodników, którzy ukończyli środowy bieg, Guzikzanotował 51. czas biegu. Po dodaniu do niego trzy minuty kary za niecelnestrzelanie Polak sklasyfikowany został na ostatnim punktowanym miejscu.

- Bieg indywidualny jest dla mnie zawsze ciężkipsychicznie do udźwignięcia. Dwa moje tegoroczne starty na tym dystansie byłynieudane. Dzisiaj zaczęło się fajnie, bo od bezbłędnego strzelania. Łącznietrzy minuty kary to jednak za dużo jak na takie zawody – powiedział Guzik.

- Pierwotnie nie planowaliśmy startować tutaj w każdymbiegu, jednak uznaliśmy wspólnie z trenerem, że będzie to ważny punktprzygotowań do Mistrzostw Świata. Wciąż nie możemy wbić się w odpowiednie torystartowe. Nie biegamy jeszcze tego, co możemy. Z pewnością jest rezerwa, musimyją tylko odblokować. Mam nadzieję, że starty w Polsce w tym pomogą – dodał.

Drugim najlepszym z Polaków był Andrzej Nędza-Kubiniec.Zawodnik z Kościeliska z czterema pudłami na koncie zajął 62. miejsce.

- Liczyłem na lepsze strzelanie. Na tym drugim leżaku czułemsię komfortowo, a dwa pierwsze strzały były niecelne. Mam nadzieję, że wsprincie przy lepszej skuteczności strzeleckiej dobry rezultat będzie w moimzasięgu – powiedział 29-latek.

- Prezentuję w tym sezonie nierówną formę. Są biegi, kiedy czuję się dobrzei czas biegu nie jest jakiś tragiczny. Niestety przydarzają się starty taki jakdrugi ze sprintów w Oberhofie, gdzie od samego startu czułem się tak, że chciałempo prostu dobiec do mety. Nigdy nie wiem czego się po sobie spodziewać, aleliczę, że do MŚ moja dyspozycja się jeszcze ustabilizuje – zakończył Nędza-Kubiniec.

Czwartek będziew Dusznikach-Zdroju dniem przerwy. Kolejna konkurencja - sprint kobiet imężczyzn - zostanie rozegrana w piątek.