Ważny etap przygotowań do zimy za kadra olimpijską

Kadra biathlonistów zakończyła ważny etap przygotowań doigrzysk olimpijskich w Pekinie. Podopieczni trenera Adama Kołodziejczyka i jejasystentki Agnieszki Cyl od 15 lipca trenowali w okolicach Bormio. – Wracamyzadowoleni z wykonanej pracy – powiedział Kołodziejczyk.
57-letni szkoleniowiec, który po sezonie 2020/21 zastąpiłtrenerów Michaela Greisa i Andersa Bratliego na zgrupowanie do Włoszech zabrałośmioosobowy zespół w składzie Monika Hojnisz-Staręga, Kamila Żuk, KingaZbylut, Anna Mąka, Joanna Jakieła, Grzegorz Guzik, Andrzej Nędza-Kubiniec iŁukasz Szczurek. Obóz trwał ponad dwa tygodnie i zakończył się w ten piątek.
- Zrealizowaliśmy wszystko to, co sobie zaplanowaliśmy.Co ważne dopisała nam pogoda, tylko dwukrotnie przyszło nam trenować w deszczu.Czterokrotnie zawodnicy wyruszali na długie, wielokilometrowe treningikolarskie po trasach, na których rozgrywane są górskie etapy wyścigu Giro d’Italia– relacjonował Kołodziejczyk.
W trakcie zgrupowania reprezentanci Polski korzystali zinfrastruktury biathlonowej w Livigno i Valdidentro.
- Zazwyczaj mieliśmy cały obiekt dla siebie, raz tylko minęliśmysię z reprezentacją Czech. Mogliśmy trenować w spokoju, nikt nam nieprzeszkadzał. Mieszkaliśmy na wysokości 2200 metrów nad poziomem morza, co byłosporym wyzwaniem dla zawodników i zawodniczek. Nie było bowiem się łatwozregenerować przed kolejnymi zajęciami – dodał Kołodziejczyk.
- Za nami jeden z ważniejszych etapów przygotowań dosezonu zimowego. Czekają nas jeszcze co prawda obozy w Obertilliach i Ramsau, tamteż będziemy trenować na sporych wysokościach, ale jednak już nie tak dużychjak teraz. To zgrupowanie we Włoszech miało być taką uderzeniową dawką treninguwysokogórskiego – zakończył Kołodziejczyk.
Przed kadrowiczami teraz dwa tygodnie odpoczynku przerwanetrzydniowymi badaniami diagnostycznymi. W połowie sierpnia reprezentacjawyjedzie na krótki obóz do Dusznik-Zdroju, z którego bezpośrednio uda się naMistrzostwa Świata w biathlonie na nartorolkach. Te planowane są w terminie25-29 września w Novym Meście. Nasz zespół do Czech ma pojechać wnajsilniejszym składzie.