"Wierzę, że Hochfilzen będzie dla nas bardziej przyjazne"

Starty polskich biathlonistów w Pucharze Świata w Ostersund znacznie oddaliły ich od wywalczenia kwalifikacji drużynowej na igrzyska w Pekinie. - Nie tak sobie wyobrażaliśmy pierwszy puchar, ale wierzę, że Hochfilzen będzie już znacznie bardziej przyjazne dla nas – powiedział Łukasz Szczurek.

33-letni Polak poprawnie zaprezentował się na pierwszej zmianie sobotniej sztafety. Spudłował dwa razy i do strefy zmian dotarł na dwudziestej pozycji ze stratą minuty i osiem sekund do prowadzących Norwegów.

- Mój bieg na ostatnim okrążeniu, gdzie uzyskałem trzynasty czas pokazuje, że jesteśmy dobrze przygotowani do tego sezonu. Wyniki tego na razie nie potwierdzają, ale stać nas na dużo więcej niż pokazywaliśmy do tej pory – zapewnił Szczurek.

Doświadczony zawodnik AZS AWF Katowice był najlepszym z Polaków w obu rozgrywanych w Ostersund biegach sprinterskich. Były to niestety lokaty dopiero w dziewiątej dziesiątce. Nawet bezbłędne strzelanie – takie jak w ostatni czwartek – nie pomogło w wywalczeniu kwalifikacji do biegu pościgowego.

- Taki start jak w czwartek nie jest budujący. Pierwsze puchary stoją na bardzo wysokim poziomie i gdy samemu trafi się na słabszy dzień to sekundy i miejsca uciekają szybko - powiedział.

- Początek sezonu w naszym wykonaniu nie należy do udanych. Awans na igrzyska nam ucieka, choć zostało jeszcze kilka biegów. Jeśli byśmy wyraźnie poprawili wyniki to wciąż jest jeszcze szansa. Dajemy z siebie wszystko. Wiemy, że jesteśmy odpowiednio przygotowani do tego, żeby zawalczyć o kwalifikacje olimpijskie. Prawdopodobnie to właśnie presja związana z nimi działa na naszą niekorzyść. Nie tak sobie wyobrażaliśmy pierwszy puchar, ale wierzę, że Hochfilzen będzie już znacznie bardziej przyjazne dla nas – dodał Szczurek.

Ostatecznie Polacy w sobotnim biegu sztafetowym zajęli 24. miejsce. Było to ich ostatni występ w Ostersund. Żaden z nich nie zdołał awansować do planowanego na niedzielę biegu pościgowego. Kolejne zawody pucharowe odbędą się w Hochfilzen (10-12 grudnia).